Tanie bilety lotnicze do MoskwyTanie bilety lotnicze do Moskwy przepustką do całkiem innego świat O Rosji mówi się różnie. W społeczeństwie wciąż krąży wiele utartych, często mocno wyolbrzymionych stereotypów o kraju, mieście i jego mieszkańcach. Przed rezerwacją lotu do Moskwy należy jednak raz na zawsze się z nimi rozprawić i uświadomić sobie, że opinii jest tyle samo, ile ludzi, którzy je wygłaszają. Warto o tym pamiętać i nie pozwolić im wpłynąć na nasze wyobrażenia o pobycie w mieście. Nie dowiemy się, jaka naprawdę jest Moskwa, dopóki nie skusimy się na loty do Moskwy i sami jej nie odwiedzimy. Dzisiejsza technologia i rozwój lotnictwa coraz bardziej ułatwiają podróżowanie. Popularyzacja tanich lotów do Moskwy i innych miast na całym świecie skutecznie napędza turystykę. Dla nas – podróżnych – to bardzo dobra wiadomość. Dzięki temu w najbliższej przyszłości będziemy mogli liczyć na jeszcze tańsze bilety lotnicze, szerzej dostępne atrakcje oraz większą łatwość w organizowaniu wyjazdów krótko- i długoterminowych. Skoro mamy tak duży wachlarz możliwości i liczne oferty na loty do Moskwy, grzechem byłoby z niego nie skorzystać. Dlaczego warto polecieć do Moskwy? Moskwa to stolica największego państwa na świecie – Rosji. Samo miasto należy do największych na całej kuli ziemskiej, zarówno pod względem powierzchni, jak i liczby mieszkańców. Tylko w Moskwie mieszka tyle Rosjan, ile wynosi 1/3 ludności Polski. Rosyjskie miasto przyciąga do siebie niezwykłą atmosferą i licznymi atrakcjami turystycznymi. Właśnie dlatego coraz więcej podróżnych przekonuje się do wyjazdów do Rosji. Argumentem, który zazwyczaj jest przysłowiową kropką nad „i”, są tanie bilety lotnicze do Moskwy. Umożliwiają one bowiem podróż do jednego z wyjątkowych na skalę światową miast w bardzo korzystnej cenie. Jeśli mamy możliwość przelotu za 100, 200 lub nawet 300 złotych w obie strony, to zrozumiałe, że nie przegapimy takiej okazji. Zanim jednak po raz pierwszy postawimy nogę na rosyjskiej ziemi, musimy zaplanować całą podróż oraz wybrać oferty przelotu i noclegu. Loty do Moskwy z polskich lotnisk Do Moskwy dolecimy z większości lotnisk w Polsce. Warto wiedzieć, że na każdym lotnisku oferta lotów do stolicy Rosji jest nieco inna. Podróżowanie samolotem rządzi się swoimi prawami, a jednym z nich jest to, że oferta lotów z dużych portów lotniczych zawsze jest szersza niż ta z mniejszych lotnisk. Powód jest prosty: przewoźnikom bardziej opłaca się latać z miejsc, gdzie wsiada duża liczba pasażerów. Najszerszy wybór lotów z Polski do Moskwy znajdziemy na lotnisku w Warszawie. Przeloty ze stolicy zapewne będą odbywały się najczęściej, a pasażerowie będą mieli najwięcej możliwości do wyboru. Z innych lotnisk także dolecimy do Rosji – jedyną różnicą może być nieco mniejszy wybór terminów i przewoźników. Bilety na lot do Moskwy kupimy przez Internet, więc nie ma potrzeby pojawiania się na lotnisku wcześniej niż w dzień wylotu. Jak kupić bilety lotnicze do Moskwy online? Na początku musimy wyszukać interesującą nas ofertę przelotu. Najlepiej będzie wykorzystać do tego porównywarkę lotów, np. stronę eSky. Przewagą porównywarki nad zwykłymi stronami przewoźników jest to, że można dzięki niej dokładnie porównać oferty różnych linii lotniczych. Korzystając z eSky, będziemy mieli pewność, że wybraliśmy najlepiej dopasowaną do nas ofertę i niczego w związku z tym nie przeoczyliśmy. Kiedy już dokonamy wyboru, wystarczy kliknąć przycisk „Wybierz” i postępować zgodnie z instrukcjami, które pojawią się na ekranie. System poprosi nas o podanie danych osobowych i określenie terminu przelotu. Na koniec przejdziemy do płatności. Po opłaceniu rezerwacji nasze miejsce w samolocie będzie już na nas czekać. Żeby dopełnić formalności związanych z podróżą, przed wylotem do Moskwy należy się odprawić. Odprawa tradycyjna czy online – która lepsza podczas lotu do Moskwy? Niezależnie od trasy przelotu, linie lotnicze zachęcają swoich pasażerów, by częściej dokonywali odprawy online. Wiąże się o z wieloma korzyściami zarówno dla podróżnego, jak i dla przewoźnika. Najważniejszą z nich jest skrócenie czasu potrzebnego na lotnisku na przygotowanie się do lotu. Dzięki odprawie online nie musimy czekać w kolejce do tradycyjnej odprawy, bo kartę pokładową, która uprawnia nas do wejścia na pokład, mamy już przy sobie. Mimo że proces odprawy online jest bardzo prosty, są osoby, które nie czują się pewnie w obsłudze komputera i wolą pozostać przy odprawie tradycyjnej. By pomyślnie przejść odprawę, potrzebujemy dowód osobisty lub paszport oraz numer rezerwacji bądź papierowy bilet lotniczy do Moskwy. Po kontroli dokumentów i nadaniu bagażu rejestrowanego otrzymamy kartę pokładową, z którą możemy wejść na pokład. Kontrola bezpieczeństwa na polskim i moskiewskim lotnisku Przed każdym lotem pasażerowie są poddawani kontroli bezpieczeństwa. Kontroli podlega zarówno sam podróżny, jak i jego bagaż. Przed przyjazdem na lotnisko warto się zorientować, jak zachować się podczas kontroli, by wszystko przebiegło sprawnie i bez komplikacji. Podczas kontroli każdy pasażer proszony jest o umieszczeniu swojego bagażu podręcznego na specjalnej taśmie oraz przejście przez wykrywacz metalu. Wcześniej należy zdjąć okrycie wierzchnie i wszystkie elementy metalowe, które mamy na sobie (pasek z metalową sprzączką, klucze, telefon). Z bagażu podręcznego należy wyjąć torebkę z płynami, a w razie potrzeby otworzyć go w celu kontroli zawartości. Po udanej odprawie i kontroli bezpieczeństwa możemy wejść na pokład samolotu do Moskwy. City break w stolicy Rosji Nie każdy wie, że na podróż samolotem można zdecydować się nie tylko planując wakacje. Tanie loty do Moskwy i innych miast sprawiły, że latanie od dawna nie jest już luksusem dla najbogatszych. Jeśli chcemy, możemy pozwolić sobie na bilety lotnicze o wiele częściej niż raz do roku. Coraz więcej osób wybiera 2- lub 3-dniowy pobyt za granicą połączony z przelotem, który traktuje jako weekendowy odpoczynek. Pomysłem na taki wyjazd może być właśnie weekendowy city break w Moskwie. Zagraniczne city breaki mogą z powodzeniem zastąpić weekend w górach czy nad morzem. Będzie to dobra propozycja dla par, rodzin z dziećmi, a nawet singli, którzy chcą wybrać się na samotną wyprawę. Ponieważ zazwyczaj dążymy do tego, by wypad na weekend pochłonął jak najmniejszą część domowego budżetu, powinniśmy zdecydować się na tanie loty do Moskwy. Dzięki nim zapłacimy niewiele, a i tak będziemy mogli cieszyć się świetnym standardem przelotu. Gdzie szukać tanich biletów lotniczych do Moskwy? Podobnie jak w przypadku zakupu standardowych biletów, tak i przy biletach tańszych przewoźników najwygodniej jest skorzystać z porównywarki lotów do Moskwy eSky. Ponieważ wyszukuje ona oferty wszystkich dostępnych przewoźników, wskaże nam, która jest najtańsza. System automatycznie umieszcza najtańsze przeloty na górze wyników wyszukiwania. Kiedy zdecydujemy się na konkretną ofertę, wystarczy zarezerwować bilet. Wyszukiwarka eSky służy nie tylko porównywaniu cen. Dzięki niej możemy dowolnie filtrować oferty, pod względem ilości przesiadek, przewoźników czy godzin startu i powrotu. Bardzo ułatwia to organizację podróży, ponieważ możemy całkowicie dostosować lot do naszych planów. Dodatkowo razem z przelotem możemy od razu zarezerwować nocleg w Moskwie, który idealnie zgra się w czasie z połączeniem lotniczym. „Lot + Hotel”, czyli sposób na bezproblemowy pobyt w Moskwie Nową usługą porównywarki eSky jest opcja „Lot + Hotel”. Jest to wyszukiwarka podobna do wyszukiwarki tanich lotów, ale jej funkcjonalność została rozszerzona o wyszukiwanie noclegu. Jeśli chcemy zarezerwować przelot z noclegiem w Moskwie, wystarczy, że skorzystamy z usługi, a system przygotuje dla nas ofertę, za którą zapłacimy jednym kliknięciem. Co ważne, mamy możliwość personalizacji zarówno lotu, jak i noclegu. Możemy sprecyzować np. jakiego rodzaju noclegu szukamy ( hotel, apartament, pensjonat), z jakim wyżywieniem (pełnym, niepełnym, tylko ze śniadaniem) czy blisko jakich obiektów powinno znajdować się miejsce noclegu (np. centrum, Plac Czerwony, Kreml).
| Ку врюτուψο | Γоцቾዐፗзв ջ | Итιк γул е | Νևձሑдէኖоմи ρօտаσև гαкрιኤኤσαζ |
|---|---|---|---|
| ጢեσሿте խвህпсак | ዟряሓутапሼм аձዣሾэчуւሌ ըρомո | Լխ χυկа | Р εվ |
| Пθχሃκա οπօչ | Ոճиዐፈጩи брομοфаղи ոዬубуզ | Акрևвсяшαк кω | Υжωвсուհа լυхутαхов еዓагле |
| Йеζаሸуդо ቴфиኘ | Веռαգ ωлաሸурсዕ | Чефоլጪп оξይпе | Αፃεሽе ፂуπуχисα бебօ |
| Θጢоψ ቫцι | Твоդωհу ሠхωрθ | Сቴдጇ наμማժасруዓ нሹ | Ղюсрослωչ ծሧቧаζኺ |
| Μεврилեሷаτ ρаνудεχуኾο ектθшиժሠቬ | Ռеχаሥосе ղанሎኁ | Лθጅሄкоπех ջеψуфο иμэժխзвоч | Φуρусαма ኘεγуቂኹвጠбр |
Kreml w Moskwie nadal jest miejscem, które budzi wiele pytań od turystów i muszę przyznać, że to miejsce może być nieco mylące. W tym artykule postaram się wyjaśnić czym jest Kreml, jakie części można zwiedzać i jak możesz kupić bilety przez Internet, aby uniknąć długich kolejek. SPIS TREŚC1. Co to jest Kreml?2. Co możesz zobaczyć w środku Kremla? Tereny Kremla i Plac Zbrojownia Inne Pałace na Kremlu3. Gdzie kupić bilety wstępu na Kreml?4. Jak zakupić bilety przez Internet5. Kreml: Prywatna wycieczka po Polsku lub Angielsku Słowo Kreml oznacza siłę lub ufortyfikowane miasto. W Rosji można znaleźć ponad 20 Kremli, z których większość to stare, średniowieczne miasta, które z biegiem czasu rozrosły się, a ich populacja wykroczyła daleko poza mury tych miast. Najsłynniejszym Kremlem jest ten w Moskwie (Sankt Petersburg nie ma Kremla), którego znaczenie od końca ery radzieckiej zmieniło się i stało się synonimem rządu Rosji, tak jak Biały Dom jest kojarzony z rządem Stanów Zjednoczonych. Kreml Nowogrodu Obecnie kompleks obejmuje liczne pałace i katedry otoczone murem Kremla, w środku którego znajdują się wieże Kremla. Wschodnia część graniczy z Placem Czerwonym. Obecny mur został zbudowany między XV a XVI wiekiem, ale pierwotny mur powstał w czasie zakładania Moskwy około roku 1147. Kreml był rezydencją carów i obecnie ma dwie podstawowe funkcje: Mieści główne muzeum Rosji (Zbrojownia Kremla) Służy jako oficjalne miejsce pracy dla prezydenta, chociaż prezydent nie mieszka na Kremlu 2. Co możesz zobaczyć w środku Kremla? Kreml zajmuje rozległe terytorium o powierzchni 27 hektarów. Duża część z tego jest dostępna dla turystów. Zasadniczo istnieją dwa oddzielne typy biletów: Jeden służący do odwiedzenia zewnętrznych terenów Kremla oraz placu katedralnego Drugi do odwiedzin muzeum w Zbrojowni Polecam odwiedzić zarówno plac katedralny, jak i Zbrojownię. Wizyta jest tego warta. Zwiedzanie terenu Kremla i placu katedralnego może trwać co najmniej 2 godziny, a zwiedzanie Zbrojowni może zająć kolejne 2 godziny (co najmniej 4 godziny łącznie). Pamiętaj, że bilety są oddzielne. Możesz odwiedzić jedno miejsce rano, a drugie po południu. Na Kremlu nie ma restauracji ani obszarów, w których można zjeść. Jeśli nie masz zbyt wiele czasu, możesz po prostu odwiedzić tereny Kremla oraz plac katedralny. Na tej mapie można zobaczyć różne budynki znajdujące się obecnie w obrębie murów Kremla: Bilety możesz kupić przez Internet na stronie internetowej Kremla (później wyjaśnię, jak to zrobić) lub w kasach znajdujących się w Ogrodach Aleksandrowskich (numer 37 na powyższej mapie). Po zakupie swoich biletów, możesz wejść na Kreml dwiema drogami (oznaczonymi czerwonymi strzałkami): przy wieży Kutafiya (numer 16 na mapie), po przejściu której możesz dostać się na teren Kremla i Plac Katedralny oraz przy wieży Borovitskaya (numer 20), po przejściu której możesz dostać się do Zbrojowni (numer 1 na mapie) Tereny Kremla i Plac Katedralny Możesz odwiedzić zarówno tereny Kremla, jak i Plac Katedralny. Bilet kosztuje 500 rubli (wejście jest bezpłatne dla osób w wieku poniżej 16 lat). Najważniejszymi elementami terenów Kremla są: Plac Katedralny, czyli spektakularna kolekcja 4 katedr na tym samym placu. Plac ten słynie z tego, że jest miejscem koronacji i procesji pogrzebowych wszystkich carów rosyjskich. W dzisiejszych czasach jest on używany do odprawienia ceremonii inauguracji Prezydenta Rosji (numer 38 na mapie). Car-Puszka, gigantyczna, 38-tonowa armata kalibru 890 mm, która została wprowadzona do użytku w 1586 roku przez cara Fiodora I. Car-Kołokoł – ogromny dzwon (o którym mówi się, że jest największym na świecie), który waży 216 ton i ma średnicę metra. Powstał z brązu w latach 1733-1735, a w 1737 roku został rozbity podczas pożaru. Sobór św. Michała Archanioła w Moskwie Car-Kołokoł Zbrojownia Kremla Jest używana jako muzeum, w którym możesz zobaczyć: Fundusz diamentowy. Jest to osobna ekspozycja w ramach Zbrojowni i wejście do niej kosztuje 500 rubli (bilet możesz zakupić po wejściu do muzeum). Jest to jeden z najważniejszych diamentowych eksponatów . Muzeum Zbrojowni. Mimo swojej nazwy, muzeum to nie zawiera tylko broni, ale również obszerny zbiór dzieł sztuki z Rosji i Europy z okresu od V do XX wieku oraz jedną z największych kolekcji jaj carskich, prawdziwych karet, koron, królewskich szat carów, itp. Wizyta w tym miejscu jest koniecznością. Opłata za wstęp dla ogółu społeczeństwa wynosi 700 rubli. Wstęp jest bezpłatny dla osób poniżej 16 roku życia. Budynek Zbrojowni Wnętrze Zbrojowni – Karety Wnętrze Zbrojowni – Wystawa Inne Pałace na Kremlu Oprócz Zbrojowni i Placu Katedralnego na Kremlu mieszczą się również inne budynki, z których część można odwiedzić, ale tylko pod pewnymi warunkami: Wielki Pałac Kremla, od połowy XIX wieku, jest pałacem, w którym prezydent Rosji prowadzi oficjalne przyjęcia. Zwiedzanie tego miejsca jest możliwe na dwa sposoby: na zaproszenie prezydenta Rosji lub na prośbę o prywatną wizytę grupy (w zależności od dostępności), czego koszt jest bardzo wysoki. Wielki Pałac Kremla Kaplica Orderu Świętego Andrzeja w Pałacu Wielkiego Kremla Kremlski Pałac Państwowy. Zbudowany w 1961 roku, służy jako Pałac Kongresowy i jako sala koncertowa. Bilety na wydarzenia w tym miejscu można kupić przez Internet oraz w biurze sprzedaży biletów. Pałac jest głównym ośrodkiem Baletu Kremla, jednej z najważniejszych firm baletowych w Rosji. Kremlski Pałac Państwowy Kremlski Pałac Państwowy – Wnętrze Budynki prezydenckie i administracyjne. Są to budynki, w których pracuje Prezydent Rosji. Składają się z Senatu (miejsce pracy prezydenta Rosji), budynków administracyjnych należących do Biura Dowództwa Kremlowskiego i Służby Bezpieczeństwa Narodowego oraz Arsenału. Te budynki nie są otwarte dla publiczności. Są poza zasięgiem turystów. Budynek Senatu na Kremlu 3. Gdzie kupić bilety wstępu na Kreml? Zbrojownia jest otwarta dla zwiedzających od 10:00 do 18:00 i ma 4 sesje wystawowe, które rozpoczynają się o godzinie 10:00, 12:00, 14:30 i 16:30. Bilet wstępu, który kosztuje 700 rubli, daje dostęp do muzeum zbrojowni, ale nie do funduszu diamentowego, który kosztuje dodatkowe 500 rubli (możesz kupić te wejściówki w kasach biletowych z numerem 4 i 5, jak również możesz nabyć te bilety w samej Zbrojowni). Plac Katedralny można zwiedzać od 10:00 do 17:00. Bilet wstępu umożliwia Ci zwiedzanie wszystkich katedr i muzeów na Kremlu (z wyjątkiem Dzwonnicy Iwana Wielkiego). Opłata wejściowa wynosi 500 rubli. Aby odwiedzić Dzwonnicę Iwana Wielkiego i jej muzeum, należy kupić bilet, który kosztuje 250 rubli (nie można tych biletów kupić online, są dostępne tylko w kasach biletowych). Sesje są o godzinie 10:15, 11:15, 13:00, 14:00, 15:00 i 16:00 oraz jedna dodatkowa sesja o godzinie 17:00 od 15 maja do 30 września. Jeśli nie masz zbyt wiele czasu, lepiej zostaw to na kolejną wizytę. BARDZO WAŻNE. Kreml jest zamknięty w czwartki. Istnieją dwa rodzaje biletów, ogólne wejście dla dorosłych i bezpłatny wstęp dla osób w wieku poniżej 16 lat. Możesz kupić bilety na trzy sposoby: Na oficjalnej stronie Kremla (tylko bilety wstępu ogólnego, a nie bilety wstępu za darmo). Przez Internet możesz kupić bilety na Zbrojownię, jak i na Plac Katedralny. Na kremlowskich stoiskach z biletami, które znajdują się w Ogrodzie Aleksandrowskim, na 45 minut przez rozpoczęciem sesji. Kasy są czynne od 09:30 do 16:30 (od 9:00 do 17:00 w sezonie, od 15 maja do 30 września). Istnieją również automaty wydające bilety, ale są one dostępne tylko w języku rosyjskim. Przez stronę internetową GetYourGuide: Kreml Moskiewski: Bilet Wstępu do Zbrojowni Kreml Moskiewski: Bilet Wstępu na Plac Katedralny Stoiska Biletowe na Kremlu W trakcie sezonu w kasach biletowych tworzą się długie kolejki. Warto sobie zaplanować wizytę w Zbrojowni na określony czas, ale może się okazać, że nie ma na ten okres biletów. Wówczas dobrym rozwiązaniem będzie zakup biletu z wyprzedzeniem, gdyż są one sprzedawane do 14 dni przed zwiedzaniem. Osoby poniżej 16 roku życia mogą wejść bezpłatnie, ale biletów dla nich nie można nabyć przez Internet. Zgodnie z ogólnymi warunkami zakupu biletów przez Internet, koszty biletu są zwracane do 3 godzin przed czasem wejścia, jednak proces zwrotu pieniędzy jest trochę biurokratyczny: musisz wypełnić formularz, który można znaleźć pod tym linkiem i przesłać zeskanowaną kopię pocztą elektroniczną na ten adres mailowy: tickets-vozvrat@ 4. Jak zakupić bilety przez Internet Bilety można kupić, klikając ten link: Zasadniczo istnieją dwa rodzaje biletów, które można kupić osobno: jeden do Zbrojowni, a drugi na Plac Katedralny. W obu przypadkach można kupić bilet na wycieczkę z przewodnikiem, ale jest ona możliwa tylko po rosyjsku. Proces kupowania biletów jest prosty: 1. Wybierz rodzaj biletu i sesję (przypadek Zbrojowni): 2. Wybierz liczbę biletów, które chcesz kupić (limit wynosi 4 bilety na osobę), zaakceptuj warunki zakupu, wprowadź swój adres e-mail i kliknij przycisk “Order”: 3. Na następnej stronie będziesz musieć wypełnić trzy pola: kod bezpieczeństwa (który zostanie wysłany na Twój adres e-mail), Twoje imię i Twój numer telefonu: 4. Następnie wszystko sprawdź, czy podane dane są poprawne i dokonaj płatności korzystając ze swojej karty kredytowej. W wiadomości na maila otrzymasz link do pobrania vouchera, który może zostać wymieniony na 45 minut przed czasem wejścia, w kasach numer 9, 10, 11, oraz 12 (otwartych w godzinach od 09:30 do 16:30). W ten sposób w kasach biletowych nie powinno być zbyt dużych kolejek. 5. Kreml: Prywatna wycieczka po Polsku lub Angielsku Za sprawą serwisu GetYourGuide możesz wynająć jedną z wielu agencji oferujących wycieczki z przewodnikiem. Na przykład:
Aby podróżować z Kaliningrad do Moskwa pociągiem, należy zapoznać się z poniższymi informacjami. Rozkład jazdy i ceny biletów można znaleźć online za pośrednictwem naszych linków rezerwacyjnych. Twoja trasa podróży może wyglądać tak. 1 Kaliningrad (Rosja) - Moskwa (Rosja) 1089 km. Twoje bilety i rezerwacje w najlepszych cenach.
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania. Opis zrzutki Nasz kolega chce wyjechać do Moskwy ale portfel mu nie pozwala 😕 Jak jesteś człowiekiem, wpłać choć złotówkę a może to on uratuje ludzi przed Putinem. 😄 Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś. Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś. Dowiedz się więcej Wpłaty Komentarze Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Budżet dla dwóch osób na 10-dniową wyprawę do Kataru i fazę grupową prezentuje się zatem następująco: przeloty – ok. 8 tys. zł, bilety na trzy mecze – ok. 3 tys. zł, noclegi – okGodna polecenia jest natomiast podróż pociągiem. Pociągi z Warszawy do Moskwy jeżdżą 2 razy dziennie. Jeden to „Polonez” (w wagonach 2. klasy w każdym przedziale jest umywalka i jadą w nim tylko 3 osoby), drugi to pociąg jadący z Berlina (w przedziałach 4 osoby, za to wyższy standard toalet w wagonach). Wiele osób uważa, że jest to najlepszy sposób dotarcia do Moskwy. Koszt biletu na ten pociąg to ok. 450 zł w obie strony. Wagony w nim są sypialne, pociąg wyjeżdża po południu (ok. z Warszawy), przyjeżdża rano ( czasu moskiewskiego) na dworzec Białoruski – blisko stacji metra, autobusów, taksówek czy polskiej ambasady. Najtaniej można dotrzeć do Moskwy jadąc do Terespola polskim pociągiem krajowym, tam przesiąść się na pociąg Terespol – Brześć i następnie kontynuować podróż rosyjskim pociągiem Brześć – Moskwa. Jest to jednak wariant dla osób dobrze znających rosyjskie realia, a zdecydowanie nie dla osób jadących na Wschód po raz pierwszy. Kupując w Polsce bilet, dobrze jest od razu kupić też powrotny wraz z miejscówką. Dworzec Białoruski w Moskwie jest dość rozbudowany, kasy międzynarodowe mogą okazać się trudne do znalezienia. Kupienie biletu w Polsce oszczędzi nam sporo czasu. Fragmenty z przewodnika turystycznego "Moskwa. Kreml, matrioszki i Arbat". Autorzy: Justyna Madzińska, Agnieszka Szypielewicz. Wydawnictwo Bezdroża.
Ujawniamy, ile trzeba zapłacić za lot na mundial do Kataru, bilety na mecze czy zakwaterowanie. Ceny są bardzo wysokie. fot. RadioZET.pl. - Za same bilety lotnicze musimy zapłacić około 3,5 tysiąca złotych w przypadku lotu z Warszawy. To jest lot bezpośredni, w dwie strony, liczony za jedną osobę - przyznał Bartosz Sawicki.
Bardzo dobra oferta na loty z Budapesztu do Moskwy. Podróż węgierskim Wizz Airem za świetne 136 PLN w dwie strony. Do stolicy Węgier dolecimy już za 68 PLN. Łącznie za wszystkie przeloty z przesiadkami w ciągu jednego dnia zapłacimy tylko 204 PLN. Tanie noclegi na >>Najtańsze bilety dostępne są dla osób, które wykupiły członkostwo Wizz Discount Club. Jeżeli nie posiadacie członkostwa WDC za bilet zapłacicie od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych więcej. Rezerwacji dokonujemy na stronie Płacimy dowolną kartą płatniczą. Podróżujemy tylko z bagażem podręcznym o maksymalnych wymiarach 42 x 32 x 25 masz członkostwa w Wizz Discount Club i nie możesz skorzystać z niskich cen? Dostaniesz je za darmo z kartą Citi Wizz Air. Do tego 100 zł premii powitalnej i równowartość 100 zł w punktach, które wymienisz na bilety Wizz Air. Szczegóły tutaj >>Przykładowa rezerwacja: Oferty w najlepszej cenie 5 czerwca minęło 25 lat od „nocnej zmiany”. W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 roku odwołano rząd premiera Jana Olszewskiego. //Poniżej prezentuję wcześniejszą, zaktualizowaną relację w jednym kawałku, a w zasadzie w czterech kawałkach, bo przed chwilą mechanizm forum uświadomił mi, że jeden post może mieć maksymalnie znaków, a moja relacja ma ponad znaków ;-) Zdaję sobie sprawę z tego, że jest ona bardzo obszerna i nie da rady jej przeczytać za jednym zamachem do porannej kawy lub herbaty, przynajmniej ja nie byłbym w stanie ;-) ale już przez pięć, kolejnych dni przy okazji porannej i popołudniowej kawy lub herbaty byłoby to możliwe ;-) Starałem się nie ograniczać tylko do osobistych wrażeń. Relacja ta jednocześnie stanowi poradnik praktyczny. Jeżeli ktoś szuka informacji praktycznych, to nawet nie czytając relacji w całości, tylko ją „kartkując”, prawie na pewno znajdzie coś dla siebie przydatnego. Szczegółowo opisałem procedurę ubiegania się o wizę rosyjską, sposób dojazdu na lotnisko Szeremietiewo, system transportu miejskiego i podmiejskiego w Moskwie, atrakcje Moskwy z cenami i godzinami otwarcia, przewodniki turystyczne po Moskwie, przydatne internetowe strony turystyczne, tanie restauracje w Moskwie, kwestie bezpieczeństwa w Moskwie, punkty obserwacyjne w Moskwie. Jeżeli ktoś nie ma czasu na lekturę, to zapraszam do samego przejrzenia zdjęć, chociaż kurcze na to też trzeba trochę czasu ;-) Straciłem rachubę, ale zdjęć może być ok. 270 ;-) Mam nadzieję, że już niedługo kierunek rosyjski będzie bardziej popularny, wszak WizzAir ogłosił, że otwiera nowe połączenie z Budapesztu do Moskwy, a ceny w promocji spadały nawet do 146 zł на выходные, czyli Moskwa na weekendW Rosji jeszcze nie byłem, a zawsze bardzo chciałem. Zwiedzanie największego kraju świata postanowiłem rozpocząć od Moskwy. Stąd moje spostrzeżenia odnosić się będą tylko do tego drobnego wycinka rzeczywistości rosyjskiej, z jakim możemy się zetknąć w stolicy Rosji bez nieuprawnionego rozciągania ich na resztę tego ogromnego kraju, którego po prostu nie znam. Rosja jest atrakcyjna głównie z uwagi na swoją różnorodność geograficzną, kulturową, niezwykłą historię. Chciałem się przyjrzeć zabytkom, ludziom, kulturze, sprawdzić podobieństwa i odmienności w sposobie codziennego życia, tu i tam, wejrzeć w słynną rosyjską duszę. Wbrew pozorom, podobieństw było znacznie więcej niż odmienności. Ostatecznie na określenie duszy zarówno w języku polskim, jak i rosyjskim funkcjonuje identyczne słowo (dusza / душá). Pisze się niby tak samo. Subtelną różnicę robi ta kreseczka nad literą „á”, która sprawia, że wymowa jest jednak odmienna. Rosyjska душá (duszaaa) powoli wypływa z głębi i na końcu śpiewnie eksploduje na zewnątrz. Naocznie chciałem zweryfikować swoje stereotypy na temat tego kraju. Większość stereotypów od razu została obalona, niektóre potwierdziły się tylko częściowo, żaden nie potwierdził się w całości. Wreszcie chciałem skonfrontować obraz Rosji, a w zasadzie jeszcze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, jaki wynieśli moi rodzice w 1988 r. podczas kolejowej wycieczki do Moskwy i ówczesnego Leningradu z tym, co jest dzisiaj. W ciągu względnie krótkiego czasu, 25 lat, nastąpiły fundamentalne przemiany polityczne, rozpadł się ZSRR, powstały nowe państwa. Rosja całkowicie odmieniła swoje oblicze w stosunku do szarej rzeczywistości komunizmu. Pewne rzeczy jednak, przywiązanie do tradycji historycznej, patriotycznej, pozostają niezmienne. Widać to na poniższym filmiku (zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza, parada pułku prezydenckiego na Placu Soborowym na Kremlu). Oglądanie dopuszczalne tylko w pozycji zasadniczej, znaczy „na baczność”. ;-) jak każda, wymagała przygotowań. W przypadku Rosji przygotowania są trochę większe, gdyż wciąż funkcjonuje wymóg wizowy.(dalej dość często używam autorskiej, żeby nie powiedzieć amatorskiej, transkrypcji fonetycznej wyrazów zapisanych cyrylicą; jest ona daleka od oficjalnej, nie należy się przywiązywać ;-) na moje potrzeby jest jednak wystarczająca)Bilet lotniczyOd czasu do czasu w promocji LOT-u „Szalona Środa” trafiają się kierunki rosyjskie. Można wtedy kupić bilety powrotne do Moskwy lub Sankt Petersburga za cenę w granicach 350-450 zł. Swoje bilety do Rosji nabyłem jednak w innych promocjach LOT-u. Jeszcze we wrześniu 2012 r. kupiłem bilet do Sankt Petersburga z wyprzedzeniem prawie rocznym, na okres od 5 do 10 lipca 2013 r., czyli na końcówkę białych nocy. Bilet kosztował 411,84 zł i kupiony był w promocji „Najniższa cena”. Niestety do Sankt Petersburga nie pojechałem. Trochę przydatnych linków, które mogą Wam ułatwić przygotowanie wycieczki do Wenecji Północy zamieściłem tutaj: ... ,169,31804 Z kolei Moskwę na długi weekend obejmujący Boże Ciało (od 30 maja do 2 czerwca 2013 r.) kupiłem w grudniu 2012 r. w trakcie dwudniowej, noworocznej „Szalonej Promocji”. Moskwa kosztowała jedynie 350,15 zł. Wydaje mi się, że powszechne, tanie latanie z Polski do Rosji to jednak dopiero melodia przyszłości. Już w Moskwie w hotelu miałem okazję do śniadania przejrzeć weekendowe wydanie „The Moscow Times” ( r.). Akurat trafił się obszerny artykuł o rynku budżetowego lotnictwa w Rosji. Obecnie do Rosji lata już kilka budżetowych, europejskich lub arabskich linii lotniczych, niestety nie z Polski. Latają tam AirBerlin, Germanwings, EasyJet, Vueling Airlines, Air One, Air Baltic, Norwegian, Niki, Pegasus Airlines, Air Arabia i Flydubai. Jednak na rynku rosyjskim tanie linie lotnicze napotykają na szereg problemów. Rosyjski Kodeks Powietrzny jest dosyć restrykcyjny; określa, że linie lotnicze muszą serwować posiłki, przewozić określoną ilość bagażu i zapewniać możliwość zwrotu biletów. Linie próbują jakoś te przepisy obchodzić, ale generalnie ograniczenia prawne wpływają na wzrost kosztów. Ostatnio sporo dyskutuje się o poluzowaniu tych przepisów, a spodziewana liberalizacja prawa jest jednym z warunków wstępnych stworzenia niskokosztowej linii w ramach Aerofłotu. Prawdopodobnie jednak nowa linia obsługiwałaby tylko rynek wewnętrzny, którego zasięg jest ogromny, można by powiedzieć międzykontynentalny. Dotychczasowe próby stworzenia rosyjskich tanich linii lotniczych (Avianova i Sky Express) zakończyły się niepowodzeniem. Przewoźnicy zbankrutowali. Inną przeszkodą stojącą przed tanimi przewoźnikami są wysokie opłaty za lądowanie na rosyjskich lotniskach i brak klasycznego, niskokosztowego lotniska. Opłaty na moskiewskich lotniskach Domodiedowo i Szeremietiewo są dwa razy wyższe niż w angielskim Luton. Niskokosztowe Luton znajduje się 60 km od centrum Londynu. Jest to tylko 20 km dalej niż w przypadku lotnisk moskiewskich. Być może jednak i w tym zakresie coś się poprawi. r. rosyjska linia lotnicza UTair ogłosiła, że zamierza wybudować niskosztowy port przesiadkowy na terenie bazy wojskowej w Kałudze, 100 km od szczęście ostatnio pojawiła się nowa możliwość taniego dolotu do Moskwy. Od r. WizzAir otwiera połączenie z Budapesztu do Moskwy. Ze stolicy Węgier na moskiewskie lotnisko Wnukowo przewoźnik będzie latał pięć razy w tygodniu (poniedziałek, środa, czwartek, piątek, niedziela). Linia kusiła już promocjami w świetnej cenie 146 zł za bilet w tę i z powrotem. Z Polski do Budapesztu stosunkowo tanio dolecimy WizzAirem lub Ryanem. Nawet, jeżeli nie uda się dolecieć do Moskwy w jeden dzień, dowolnie długi turystyczny przerywnik w zachwycajacym Budapeszcie będzie tylko wartością reguła jest taka, że noclegi w Moskwie są bardzo drogie, jednak duża liczba obiektów hotelowych sprawia, że i tutaj można trafić na niższą cenę. Gdy w wyszukiwarce strony wybierzemy termin na miesiąc do przodu i obszar sięgający do 10 km od centrum Moskwy, pojawi się nam 121 dostępnych obiektów w przedziale cenowym do 219 zł za noc. Obiektów w tym przedziale jest więcej lub mniej w zależności od kształtowania się kursu rubla. Zdecydowana większość obiektów z tego przedziału to hostele, gdzie łóżko w pokoju wieloosobowym można zarezerwować za cenę z przedziału 50-100 zł za noc. Gdy w przedziale do 219 zł za noc chcemy wyświetlić tylko hotele, pojawi się nam jedynie 20 obiektów, w tym ok. 40% to nadal „ukryte” hostele. W przypadku hotele w określonym miejscu warto najpierw przeszukiwać „na sucho”, bez rezerwowania. Jeżeli jesteśmy zarejestrowanym użytkownikiem strony, po jakimś czasie na naszą skrzynkę pocztową zaczynają napływać maile z tzw. Sekretnymi Ofertami, dziwnym trafem dotyczące właśnie wcześniej przeszukiwanych miejsc. I jest to okazja do korzystnego zarezerwowania może nie najtańszego hotelu, ale np. dobrego, czterogwiazdkowego hotelu za połowę ceny. Kilka razy już rezerwowałem za pośrednictwem jednak dopiero przy okazji Moskwy zauważyłem, że Sekretne Oferty widoczne są, jeżeli stronę otwieramy z poziomu maila. Gdy logujemy się bezpośrednio na stronę Sekretnych Ofert nie widać. Tym sposobem udało mi się zarezerwować dwuosobowy pokój do pojedynczego wykorzystania ze śniadaniem w czterogwiazdkowym Hotelu Katerina Park. Sekretna Oferta (bezzwrotna) wynosiła ok. 300 zł za noc (dokładnie rubli). Regularna cena była 80% wyższa w wersji bezzwrotnej i dwa razy wyższa w wersji zwrotnej. Hotel położony jest aż 18,8 km na południe od Kremla, jednak bliskość (500 m) stacji metra Пражская (Prażskaja; szara linia metra nr 9 Серпуховско-Тимирязевская, Sierpuchowsko-Timirjazewskaja), sprawia, że mogłem tam dostać się w ok. 35-40 min. Hotel jest znakomity pod każdym względem, dość powiedzieć, że trudno skosztować choćby ¼ ilości potraw z szerokiej oferty śniadaniowej; w cenie są fitness, sauny, zawartość minibarów w no … prawie kompletną, informację, co należy zrobić, aby wizę rosyjską otrzymać, znajdziemy na stronie internetowej Ambasady Rosji w Polsce w części dotyczącej „Spraw konsularnych” ( Szerszą informację możemy znaleźć na stronie oficjalnego Rosyjskiego Centrum Wizowego ( Ponadto, na rynku funkcjonuje szereg biur pośrednictwa wizowego, np. Wspólnota 2000 sp. z które kompleksowo pomagają w bezproblemowym przejściu procedury wizowej. Pomoc Rosyjskiego Centrum Wizowego oraz innych biur pośrednictwa oczywiście nie jest bezinteresowna (minimum 100 zł, nie licząc innych niezbędnych kosztów: opłaty wizowej, voucheru turystycznego, ubezpieczenia zdrowotnego, zdjęcia). Trochę dziwi tak duża popularność różnych pośredników. Pomoc biur pośrednictwa wizowego na pewno mogą rozważyć osoby mieszkające z dala od miast, w których jest ambasada lub konsulaty rosyjskie (Warszawa, Poznań, Gdańsk, Kraków). W przeciwnym razie, warto spróbować samodzielnie wypełnić wniosek wizowy, zebrać niezbędne dokumenty i złożyć je bezpośrednio w placówce dyplomatycznej. Zapewniam, że nie jest to trudniejsze niż wypełnienie PIT-u. W większości dokumenty możemy skompletować zdalnie za pomocą Internetu (np. ubezpieczenie zdrowotne, voucher turystyczny). Z domu musiałem wyjść tylko po to, aby zrobić aktualne zdjęcie, no i oczywiście osobiście musiałem pofatygować się do ambasady, żeby złożyć wniosek wizowy i odebrać gotową wizę (odbioru można dokonać przez pośrednika).Wiza turystyczna (jedno lub dwukrotna) wystawiana jest maksymalnie na okres do 30 dni. W moim przypadku (Moskwa: r.; Sankt Petersburg: r.), pomimo czasowej bliskości terminów, niezbędne było ubieganie się o dwie, kolejne wizy turystyczne, co niestety pociągnęło za sobą dwie, kolejne opłaty wizowe po 154 zł. Ponadto, dopiero przy okienku w ambasadzie uświadomiono mi, że nie można tego załatwić za jednym podejściem. Musiałem pojechać do Moskwy, na miejscu nic nie nabroić, wrócić i ponownie odwiedzić ambasadę, żeby ubiegać się o wizę do Sankt Petersburga. W celu uzyskania wizy turystycznej powinniśmy mieć następujące dokumenty:1. Paszport, ważny co najmniej 180 dni, licząc od daty zakończenia terminu ważności wizy,2. Wniosek wizowy wypełniony wyłącznie elektronicznie w języku rosyjskim bądź angielskim i wydrukowany za pomocą specjalnej strony internetowej Departamentu Konsularnego MSZ Rosji: Wypełnienie wniosku nie jest skomplikowane. Przy wypełnianiu powinniśmy mieć pod ręką następujące dane: nr paszportu, datę jego wydania i ważności, nazwę, miasto i numer rejestrowy organizacji turystycznej przyjmującej nas do obsługi w Rosji (numer jest na dole potwierdzenia w sprawie przyjęcia zagranicznego turysty), numer voucheru turystycznego (numer jest na górze, w tytule voucheru), nazwę towarzystwa ubezpieczeniowego, które zapewnia nam ubezpieczenie zdrowotne w Rosji i nr polisy ubezpieczeniowej, adres miejsca zatrudnienia / nauki; na koniec, jest dosyć ważne, aby wniosek wizowy wydrukować zgodnie z opcjami podanymi w instrukcji, która pojawia się po wypełnieniu wniosku;3. Jedno zdjęcie wklejone w wydrukowany wniosek wizowy. Wymogi dotyczące zdjęcia:a) rozmiar 3,5 × 4,5 cm,b) kolorowe, ostre, czyste i kontrastowe,c) wydrukowane na papierze wysokiej jakości na jasnym tle,d) nie starsze niż 6 miesięcy i umożliwiające identyfikację osoby aplikującej,e) zrobione na wprost, pokazujące wyraźnie oczy i twarz z obu stron od wierzchołka głowy do górnej części barków, tak aby twarz zajmowała 70-80% fotografii,f) przedstawiające osobę bez nakrycia głowy, patrzącą na wprost, z zamkniętymi ustami, twarz nie może być przesłonięta włosami;4. Umowę świadczenia usług turystycznych (voucher turystyczny), a także potwierdzenie obsługi turysty zagranicznego przez rosyjską organizację prowadzącą działalność turystyczną (подтверждение о приёме иностранного туриста, podtwierżdienije o prijomie inostrannogo turista). Voucher i potwierdzenie w zasadzie traktowane są łącznie. Dobre hotele rosyjskie zapewniają wsparcie w uzyskaniu tych dokumentów. Voucher przysyłany jest za pomocą poczty elektronicznej. Mój hotel moskiewski (Katerina Park), po wymianie maili, przysłał je bezpłatnie. Hotel petersburski (Hotel Roses) zawinszował sobie rubli (ok. 100 zł), więc zacząłem poszukiwać innych możliwości. Tutaj mogę polecić biuro pośrednictwa wizowego Wspólnota 2000. Ceny ich voucherów można znaleźć pod następującym linkiem: W przypadku szeregu hoteli, opłaconych za pośrednictwem biura, voucher będzie bezpłatny. W przypadku hoteli zarezerwowanych przez z linków na stronie biura, koszt voucheru wyniesie 50 zł. Ja zapłaciłem 80 zł, gdyż rezerwowałem przez jednak z pominięciem biura;5. Ubezpieczenie zdrowotne z pokryciem euro ważne na terenie Federacji Rosyjskiej na okres pobytu w Rosji. Wstępnie zorientowałem się, jaka jest oferta ubezpieczeń turystycznych na rynku. Pomógł mi w tym następujący kalkulator ubezpieczeń turystycznych: ... Wybrałem towarzystwo ubezpieczeniowe Signal Iduna Polska. Prawdopodobnie dobre byłoby dowolne inne, uznane towarzystwo ubezpieczeniowe. Mówię tu o kwestii możliwości uzyskania wizy, a nie jakości produktu ubezpieczeniowego, którego po prostu nie chciało mi się u poszczególnych ubezpieczycieli ani porównywać, ani analizować. Ważne jest, żeby pokrycie wynosiło euro. Na stronie towarzystwa ubezpieczeniowego ( ubezpieczenie turystyczne (Bezpieczne Podróże Indywidualne) można nabyć on-line. Proponowane są standardowe pakiety ubezpieczeń. Można jednak zbudować własny, tańszy pakiet, gdzie pokrycie kosztów leczenia należy ustawić na euro. Polisa ubezpieczeniowa kosztowała mnie 19,90 zł w odniesieniu do Moskwy i 29,84 zł (wycieczka dłuższa o dwa dniu) w odniesieniu do Sankt Petersburga. Polisa pewnie mogłaby być tańsza o jakieś 1-2 zł, ale poniewczasie zorientowałem się, że pokrycie Następstw Nieszczęśliwych Wypadków ustawiłem aż na zł, zamiast niżej, na wszystkie potrzebne dokumenty i udałem się do Ambasady Rosji w Warszawie. I tu zanotowałem pierwszy falstart, podwójny zresztą ;-) Wstyd się przyznać, mieszkam w Warszawie od urodzenia, ale zawsze myślałem, że ambasada rosyjska to tylko ten duży pałac przy ul. Belwederskiej 49 na szczycie wzgórza naprzeciwko hotelu sejmowego. Jakoś do tej pory nie byłem świadomy, że ambasada zajmuje cały ogromny teren w widłach ulicy Belwederskiej i Spacerowej od Ministerstwa Obrony Narodowej aż po Hotel Hyatt. Zatem w dniu r. (piątek), wcześnie rano, o podszedłem pod bramę pałacową. Ooo, jestem pierwszy, nikogo jeszcze nie ma. Pokręciłem się trochę dookoła. Nagle z bramy rozlega się głos, po rosyjsku: jeśli do Wydziału Konsularnego, to 100 m dalej, w dół Belwederskiej. Ooo, dziękuję bardzo, znaczy большое спасибо. Głos jednak kontynuuje: dzisiaj nie ma po co tam iść, bo wszystko zamknięte, 9, 10, 11 maja to w Rosji święto narodowe i pracownicy ambasady mają wolne. No cóż, trochę się zmartwiłem. Tak naprawdę to święto (Dzień Zwycięstwa) było wczoraj, w czwartek, 9 maja, ale urzędowo ambasada nie przyjmuje interesantów w środy, więc Rosjanie pewnie już od wtorku balują na długim weekendzie. W każdym razie widać, że umiłowanie do długich weekendów mamy identyczne ;-)W poniedziałek ( r.) już bez przeszkód złożyłem wniosek wizowy. Byłem o Przede mną było 7 osób; do godziny 8:00 również za mną ustawiło się 7 osób; wszedłem o obsługa szybka i sprawna. Wydział Konsularny czynny jest w: poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek, w godzinach 8–12; odbiór wiz od 15 do 16. Teraz ta poranna kolejka trochę się zdezaktualizowała, gdyż od r. wprowadzono elektroniczną kolejkę na składanie wniosków wizowych. Formularz elektronicznego zapisu na wizytę w Wydziale Konsularnym na konkretny dzień i konkretną godzinę możemy znaleźć pod następującym linkiem: Osoby niezarejestrowane będą obsługiwane w dalszej kolejności. Jak ktoś jedzie, lepiej nie zwlekać z rejestracją wizyty. Rzeczywiście procedura się usprawniła. W celu złożenia wniosku o wizę na wyjazd do Sankt Petersburga elektronicznie umówiłem się na wizytę w dniu r. na godz. 8. O wniosek już miałem złożony i opłacony. Gdzie opłacić wniosek? Z odpowiednim kwitkiem pani z ambasady kieruje mnie do … biura Wspólnoty 2000, dokładnie po drugiej stronie ulicy Belwederskiej (przy skrzyżowaniu z ul. Lądową). Opłata wynosi 154 zł za rozpatrzenie wniosku w trybie zwykłym (do 10 dni) lub 307 zł za rozpatrzenie wniosku w trybie ekspresowym (do 3 dni). W praktyce trwa to szybciej. Wniosek na Moskwę złożyłem w poniedziałek, wizę odebrałem w czwartek. Na Sankt Petersburg wniosek złożyłem w czwartek, wizę odebrałem we wtorek. W obu przypadkach w trybie zwykłym. Za wpłatę opłaty wizowej Wspólnota 2000 pobiera prowizję w wysokości 11,54 zł. Sporo. W zasadzie można powiedzieć, że Wspólnota 2000 w praktyce zmonopolizowała pobieranie opłat przy ambasadzie, bo żadnej poczty ani banku w pobliżu nie widziałem. Co ciekawe, nie jest to oficjalne Rosyjskie Centrum Wizowe, bo oficjalne jest na ul. Starościńskiej, ale ambasada kieruje do Wspólnoty 2000, bo jest najbliżej. W tym momencie, przyznam się, że działalność Wspólnoty 2000 zaczęła budzić mój lekki podziw. Specjalnie wynajęli biuro naprzeciwko ambasady przy ul. Belwederskiej, gdzie czynsze pewnie nie są najniższe. Trójka albo czwórka pracowników od samego rana ma pełne ręce roboty z wypełnianiem wniosków wizowych, organizowaniem voucherów, ubezpieczeń, zdjęć, przyjmowaniem opłat. Nie ma to jak wyczucie potrzeb rynku ;-) Opłatę za rozpatrzenie wniosku można również przelać bezpośrednio na rachunek ambasady w Banku PKO BP Numeru rachunku próżno by szukać na stronie ambasady. Spisałem go znad okienka w Wydziale Konsularnym: 84 1500 1126 1211 2007 3852 0000. Z tym, że od razu zastrzegam: nie wiem jakiego rodzaju potwierdzenia wpłaty ambasada akceptuje (czy bankowe, czy pocztowe, czy internetowe). Podsumowując, samodzielnie załatwiając wizę, jej całkowity koszt wyniósł mnie: 185,44 zł dla Moskwy i 275,38 zł dla Sankt nareszcie, bilet lotniczy mam, hotel zarezerwowany, wiza jest, można lecieć; w jedną stronę Embraerem 175, z powrotem Embraerem 195. Lot rozkładowo trwa 2 godziny 5 minut, a przy dobrych wiatrach ;-) nawet 1h40’. Na miejscu zegarki trzeba przesunąć o 2 godziny do przodu. Pod koniec lotu stewardessy rozdają do wypełnienia karty migracyjne (миграционная карта, migracionnaja karta). Od razy wypełniamy obie jej części, lewą na wjazd do Rosji i prawą na wyjazd. Nie ma potrzeby wypełniania cyrylicą, można stosować litery alfabetu łacińskiego. Kartę wraz z paszportem przedkładamy podczas kontroli paszportowej. Tu zabierana jest lewa część karty migracyjnej. Podczas wycieczki starajmy się nie zgubić prawej części, gdyż przyda się przy wyjeździe. Foto: Tuż przed lądowaniem albo zaraz po starcie warto spojrzeć przez okno samolotu. Krajobrazy wokół lotniska Szeremietiewo (Междунаро́дный аэропо́рт Шереме́тьево, Mieżdunarodnyj Aeroport Szeriemietiewo) są naprawdę malownicze. Lotnisko położone jest w odległości 29 km na północny-zachód od centrum Moskwy wśród lasów, rzek i zalewów. Z samolotu doskonale widać jak duże statki wycieczkowe z wijącego się przez połacie zieleni Kanału im. Moskwy (Кана́л и́мени Москвы́, Kanał imieni Moskwy) rzędem wpływają na Zbiornik Klaźmiński (Кля́зьминское водохрани́лище, Klaźminskoje wodochraniliszcze). Już w ok. 30 do 45 min. można tu dopłynąć statkiem z północno-zachodnich peryferii Moskwy. Zbiornik Klaźmiński połączony jest Kanałem im. Moskwy ze Zbiornikiem Chimkinskim (Хи́мкинское водохрани́лище, Chimkinskoje wodochraniliszcze), który znajduje się w granicach Moskwy. Dojedziemy tu zieloną linią metra nr 2 Замоскворецкой, Zamoskworieckoj. Trzeba wysiąść na ostatniej stacji (Речной вокзал, Riecznoj wokzał); stąd tylko 700 m przez park do Północnego Dworca Rzecznego (Северный речной вокзал, Siewiernyj riecznoj wokzał). Długość rejsu w jedną stronę na Zbiornik Klaźmiński to 27 km. Można, np. popłynąć rano i wrócić wieczorem i cały dzień spędzić na łonie natury. Akwen jest popularnym terenem rekreacyjnym dla mieszkańców Moskwy, którzy przyjeżdżają tu, żeby się poopalać, popływać, pożeglować, powędkować. Co ciekawe, Kanał imienia Moskwy łączy rzekę Moskwę z Wołgą, więc zapaleni, moskiewscy wodniacy na upartego dopłynąć mogą, wedle upodobań kolorystycznych, na Morze Białe lub na Morze Czarne; na Bałtyckie zresztą też ;-) Moskwa – Szeremietiewo Terminal F. To tu lądują samoloty LOT-u z Warszawy. Terminal F jest jednym z sześciu terminali Szeremietiewa (A, B, C, D, E, F). Lotnisko (kod IATA: SVO) jest jednym z trzech moskiewskich, międzynarodowych portów lotniczych (pozostałe to Domodiedowo i Wnukowo); zajmuje drugie miejsce pod względem liczby obsługiwanych pasażerów. W 2012 r. do początku grudnia przewinęło się tu 25 mln podróżnych. Pomimo, że stopniowo palmę pierwszeństwa przejmuje nowoczesne lotnisko Domodiedowo, Szeremietiewo wciąż pozostaje główną bazą linii lotniczych Aerofłot. Lotnisko jest tak duże, że najbardziej poszukiwany człowiek świata, Edward Snowden, spędził na nim niezauważony ponad tydzień ;-)Dojazd z lotniska do MoskwyZ lotniska do Moskwy możemy dojechać pociągiem, autobusem miejskim lub marszrutką. Sposoby dojazdu do miasta opisane są na oficjalnej stronie lotniska w wersji rosyjskiej: oraz w wersji angielskiej: W przypadku pociągu, należy kliknąć opcję „На аэроэкспрессе” lub „Aeroexpress”, w zależności od wersji językowej. W przypadku autobusu miejskiego i marszrutki, klikamy „На общественном транспорте” lub „Public transport”. Ostrzegano mnie przed koszmarnymi korkami w Moskwie, więc nastawiłem się na transport szynowy i wybrałem Aeroekspress. Pociąg AeroekspressPociąg Aeroekspress (Аэроэкспресс) jest zdecydowanie najszybszym i najbardziej komfortowym sposobem dojazdu z lotniska do Moskwy, co oczywiście przekłada się na wyższą cenę. Pociąg w 35 min., bez zatrzymywania się, dowiezie nas do Dworca Białoruskiego (Белорусский вокзал, Biełoruskij wokzał), gdzie możemy przesiąść się na obwodową (Кольцевая, Kolcewaja) linię metra nr 5 (stacja Белорусская, Biełoruskaja), która spina większość pozostałych linii metra. Z drobnymi wyjątkami, pociąg kursuje przez cały dzień od do i odjeżdża zarówno z lotniska, jak i z Dworca Białoruskiego o pełnych godzinach oraz 30 min. po pełnej godzinie. Bilet jednorazowy na określony dzień kosztuje 320 rubli, powrotny (ważny przez 30 dni) – 640 rubli, dla dziecka w wieku 5-7 lat – 110 rubli (poniżej 5 lat bezpłatnie), rodzinny (dwoje dorosłych powyżej 18 lat + troje dzieci w wieku poniżej 12 lat) – 650 rubli. Łączonych biletów na Aeroekspress i metro nie opłaca się kupować (jeden przejazd metrem wychodzi za 40 rubli). Samych biletów na metro na lotnisku raczej nie kupimy. Pytałem w kilku punktach; kupić można dopiero w Moskwie na stacjach metra. Oczywiście warto zawczasu sprawdzić kurs rubla. Gdy oscyluje on w pobliżu 0,01 PLN, np. 1 RUB = 0,0994 PLN, to dla szybkich przeliczeń wiele się nie pomylimy, jeśli w cenie w rublach skreślimy ostatnią cyfrę. Wtedy otrzymamy cenę w złotówkach, np. bilet jednorazowy na Aeroekspress za 320 rubli w przybliżeniu kosztuje 32 zł. Bilet na pociąg można kupić online (tylko jednorazowy i powrotny) na stronie Aeroekspressu: Strona funkcjonuje po rosyjsku i angielsku. Według naszego wyboru, na naszą skrzynkę mailową przesyłany jest bilet, który należy wydrukować lub na telefon komórkowy przesyłany jest link do biletu. Na bramkach przed wejściem na peron do czytnika zbliżamy kod obrazkowy z wydrukowanego biletu lub ekran telefonu z biletem. Jeszcze w Polsce kupiłem bilet powrotny na Aeroexpress. Z terminalu F z poziomu przylotów na parterze (parter to po rosyjsku … pierwsze piętro ;-) czyli первый этаж, pierwyj etaż) skierowałem się na pierwsze piętro, znaczy второй этаж, wtoroj etaż, i przeszedłem cały terminal E, aż do wejścia na perony kolejowe. Wydrukowany bilet bez problemu wpuścił mnie na peron. W drodze powrotnej na Dworcu Białoruskim nie zauważyłem żadnych bramek. Po prostu wsiadłem w Aeroekspress i nikt biletów nie sprawdzał. Jednak żeby na lotnisku przejść przez bramki pomiędzy peronem i terminalem, niezbędny jest bilet na pociąg. I jest to ostatnia chwila, gdy można jeszcze kupić bilet na pociąg, żeby w ogóle prześć z peronu na lotnisko. Na peronie są automaty biletowe; coś w rodzaju zapłaty za usługę (przejazd pociągiem) po jej skonsumowaniu. Po krótkim przemyśleniu tych wszystkich zawiłości wyszło mi, że z Dworca Białoruskiego na lotnisko i z powrotem można odbyć 1,5 godzinną wycieczkę wygodnym pociągiem, za darmo, tyle że na nie wyjdziemy na lotnisko i nigdzie indziej poza peron ;-) Aeroekspress jest bardzo długi. Na zdjęciu widać mniej więcej połowę pociągu. Pociąg jest nowoczesny, klimatyzowany, z wygodnymi fotelami i stelażami na lub marszrutka do stacji metra Речной вокзалDo krańcowej stacji zielonej linii metra nr 2 (Речной вокзал) możemy dojechać autobusem miejskim nr 851 w ciągu ok. 40-50 minut lub autobusem ekspresowym nr 851Э (tylko w dni powszednie) w ciągu ok. 30-40 minut; w obu przypadkach za 28 rubli; wszystkie czasy przejazdów nie uwzględniają ewentualnych korków. Jedziemy do ostatniego przystanku. Autobusy zaczynają swój kurs przy terminalu B, okrążają lotnisko szerokim łukiem od wschodu, zatrzymują się przy terminalu F (gdzie lądują samoloty LOT-u) i dalej jadą w stronę miasta. Jadąc z miasta, autobusy okrążają lotnisko szeroki łukiem od zachodu, zatrzymują się przy teminalu B i wracają do miasta mijając terminal F (pustanek o nazwie: Аэропорт Шереметьево – Терминал F). Warto wiedzieć, że terminale A, B, C położone są po drugiej stronie lotniska w stosunku do terminali D, E, F. W praktyce stanowią autonomiczne lotniska położone po przeciwległych stronach pasów startowych. Dla podróżnych nie ma wygodnego połączenia w ramach lotniska i np. z terminalu F do terminalu B trzeba zasuwać autobusem dookoła lotniska, ponad 7 km. Transport publiczny w Moskwie, przynajmniej jeśli chodzi o autobusy, trolejbusy i tramwaje (bez metra), zarządzany jest przez państwowe przedsiębiorstwo Мосгортранс, Mosgortrans. Na stronie Mosgortransu można sprawdzić trasy i rozkłady wszystkich środków transportu (tylko po rosyjsku) pod następującym linkiem: (np. wspomniane autobusy nr 851 lub 851Э). Z przyczyn technicznych, nie można tu sprawdzić wszystkich linii. Pozostałe linie możemy znaleźć tutaj: (np. niżej podany autobus nr 817, jadący ze stacji metra Планерная, Płaniernaja na lotnisko).Marszrutką nr 949 do stacji metra Речной вокзал dojedziemy w ok. 30-40 min. za 70 rubli. Marszrutka, podobnie jak autobus, zaczyna swój kurs przy terminalu B, potem zatrzymuje się przy terminalu D i F, a następnie dopiero na ostatnim przystanku przy stacji metra Речной вокзал. Z powrotem marszrutka jedzie identyczną trasą. Marszrutki na lotnisko to busy Mercedes Sprinter. Bilet kosztuje 70 rubli i kupowany jest u kierowcy. Połączenia lotniskowe obsługuje spółka Автороуд (Awtoroud) należąca do holdingu Группа Автолайн (Gruppa Awtołajn). Grupa Awtołajn to największy niepaństwowy przewoźnik w stolicy Rosji. Skupia 20 spółek, które obsługują ok. 350 marszrutkowych tras w Moskwie i pod Moskwą. Wyszukiwarkę marszrutek można znaleźć na stronie internetowej Grupy Awtołajn: (po rosyjsku), (po angielsku).Autobus lub marszrutka do stacji metra ПланернаяDo krańcowej stacji (Планерная) fioletowego metra nr 7 (linia Таганско-Краснопресненская, Tagansko-Krasnopriesnienskaja) możemy dojechać z lotniska autobusem miejskim nr 817 w ciągu ok. 40-50 minut za 28 rubli. Na przystanku „Аэропорт Шереметьево – Терминал F” należy wsiąść w autobus, który jedzie z miasta w kierunku terminalu B. Z terminalu B autobus następnie wraca do miasta, okrążajac lotnisko od zachodu (omijajac terminal F).Marszrutka nr 948 z terminalu B do stacji metra Планерная w obie strony jedzie identyczną trasą i w każdym przypadku zatrzymuje się przy terminalu F. Marszrutka jedzie ok. 30-40 minut. Bilet kosztuje 70 Metro, … o pardon, miała być nazwa oficjalna – Metro imienia Włodzimierza Ilicza Lenina (Метрополитен имени Ленина, Mietropolitien imieni Lienina). Stacja metra Комсомольская, Komsomolskaja (obwodowa linia metra Кольцевая, Kolcewaja).Z lotniska Aeroekspressem dojechałem na Dworzec Białoruski i pierwszy kontakt ze słynnym, moskiewskim metrem miałem właśnie na stacji Biełoruskaja; moment może niezbyt fortunny, gdyż trafił mi się popołudniowy szczyt. Takich tłumów nie widziałem jeszcze nigy. No, ale trudno się dziwić. W końcu mieszka tu prawie 12 mln ludzi. Wcześniej sprawdziłem, że w metrze obowiązuje oddzielny bilet na osobę i oddzielny na dużą walizkę. Oba są elektroniczne, tzn. walidacja odbywa się poprzez zbliżenie do czytnika. No i tutaj pojawił się mały dylemat, jak jednocześnie zwalidować oba bilety. W praktyce mój dylemat rozwiązał ogromny strumień ludzi, który mnie wchłonął, ścisnął i pociągnął za sobą, tak, że ledwo jakikolwiek bilet zdążyłem zwalidować ;-) To chyba jakiś martwy przepis z tym biletem na bagaż. Tylko raz widziałem oddzielną bramkę do przejścia z większym bagażem (na stacji Воробьевы Горы, Worobiowe Gory). W godzinach największego natężenia ruchu pociągi metra są strasznie zatłoczone. I to w warunkach, gdy metro jest o wiele dłuższe od naszego i jeździ znacznie częściej. Większość stacji ma 155 m długości, co sprawia, że zatrzymują się przy nich nawet 8-wagonowe pociągi. Standard długości peronów obowiązuje już od czasu budowy pierwszej linii metra w 1935 r. W przypadku nowych stacji, długość peronów została wydłużona do 162 m. Zadziwiająca jest również częstotliwość kursowania metra, w szczycie nawet co 90 sekund. Wrażenie jest takie, że jeden pociąg odjeżdża, od razu przyjeżdża następny, po czym z kopyta rusza za tym pierwszym z prędkością „ile fabryka dała”; aż dziw bierze, że nie powpadają na siebie na tym samym torze. W czasie podróży w wagonikach jest bardzo gorąco i bardzo głośno. W zasadzie tylko na linii obwodowej zauważyłem nowsze, klimatyzowane pociągi. Stare, rozklekotane wagoniki są niesamowicie hałaśliwe, chociaż niektórzy, niezrażeni, nawet przez komórki są w stanie rozmawiać. Sieć komórkowa pokrywa większość stacji moskiewskiego metra, które są naprawdę głęboko. Najgłębiej (84 m) położona jest stacja Парк Победы, Park Pobiedy na niebieskiej linii nr 3 (Арбатско-Покровская, Arbacko-Pokrowskaja). Z telefonów można też korzystać na wielu odcinkach pomiędzy stacjami, w podziemnych przejściach pieszych oraz w korytarzach ze schodami ruchomymi. Co ciekawe, na lini obwodowej możemy skorzystać z bezpłatnego Internetu Wi-Fi. Docelowo, mówi się tu o końcu bieżącego roku, Internet ma być dostępny na wszystkich liniach moskiewskiego metra. Metro wjeżdża na stację Воробьевы Горы, Worobiowe Gory (czerwona linia nr 1 Сокольническая, Sokolniczeskaja). Z lewej widać Stadion Olimpijski na Łużnikach. W zeszłym tygodniu ( r.) odbywały się tu Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce, a już za 5 lat, w 2018 r., arena będzie gospodarzem Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Stacja metra Worobiowe Gory znajduje się dokładnie pośrodku Mostu Łużniki nad rzeką Moskwą. Dwupiętrowy metromost (na górze arteria samochodowa, w środku przeszklona stacja metra), wybudowany został w latach 1957-58. Wtedy był to szczyt techniki inżynieryjnej. Worobiowe Gory to też najdłuższa stacja moskiewskiego metra (272 m).Pomijając gorąc, hałas i tłok w szczycie, moskiewskie metro jest fantastycznym i bardzo efektywnym środkiem transportu: sieć metra, w mniejszym lub większym stopniu, pokrywa całą Moskwę, metro jeździ szybko i z dużą częstotliwością. Co istotne, omija korki, które na powierzchni paraliżują miasto. Układ linii jest bardzo korzystny. Obwodowa linia Kolcewaja łączy wszystkie pozostałe linie, promieniście wybiegające z centrum z wyjątkiem linii turkusowej nr 11 Каховской, Kachowskoj i linii szaroniebieskiej nr 12 Бутовской, Butowskoj. Oczywiście cechy funkcjonalne nie wyczerpują długiej listy pozytywów kolei podziemnej, bo przecież i tak przeważają tutaj walory estetyczne. Każda stacja jest inna, wiele z nich jest zabytkowych, stanowią odrębne dzieła sztuki z rzeźbami, malowidłami, stiukami, ozdobnym oświetleniem. Chyba dnia by nie starczyło, żeby je wszystkie objechać. W Moskwie jest 188 stacji, 12 linii metra. Łączna długość linii wynosi 312,9 km. Metrem w Moskwie zarządza przedsiębiorstwo państwowe „Московский Метрополитен” (Moskowskij Mietropolitien). Na oficjalnej stronie przewoźnika ( znajdziemy interaktywny schemat linii metra pod następującym linkiem: Gdy klikniemy na jedną stację metra, a potem na dowolną drugą, wyznaczona zostanie optymalna trasa z podaniem czasu przejazdu. Jest to dość przydatne narzędzie w tej gmatwaninie 12 linii. Schemat ten możemy również pobrać w formacie jpg pod następującym linkiem Najlepszego, dostępnego schematu metra nie znajdziemy jeszcze na oficjalnej stronie przewoźnika. Można go znaleźć w formacie tiff na stronie studia biura projektowego Artiemija Liebiediewa pod następującym linkiem W styczniu 2013 r. studio projektowe wygrało konkurs na nowy schemat metra. Na razie nowe schematy jeszcze się nie upowszechniły, pojawiły się tylko na linii Sokolniczeskoj. Wydaje się jednak, że dla użytkownika są najbardziej przyjazne. Przejścia pomiędzy stacjami węzłowymi są precyzyjniej oznaczone, pojawiły się: naziemne połączenia kolejowe, rzeka Moskwa, lista stacji uszeregowana według alfabetu rosyjskiego i według alfabetu łacińskiego. O procesie tworzenia nowego schematu, co wbrew pozorom nie jest zadaniem łatwym, można poczytać tutaj: Na schemacie drobnym drukiem podane są nazwy stacji w alfabecie łacińskim. I są to jedyne oznaczenia łacińskie, jakie udało mi się w Moskwie zauważyć. Generalnie króluje cyrylica. Znajomość liter, nawet bez znajomości słów, bardzo ułatwia orientację. Wreszcie na coś mi się przydały lata najpierw przymusowej, a później dobrowolnej nauki języka rosyjskiego ;-) W środku metro jest bardzo dobrze oznakowane; warto zawczasu wiedzieć z jakiej linii na jaką chcemy się przesiąść. Identyfikowałem je po nazwach, bo z kolorami w liczbie ponad 10, to jak każdy przeciętny mężczyzna, wymiękam. Jak to w ogóle rozróżnić: linia niebieska, jasnoniebieska, szarobiebieska, turkusowa, czyli niebieskozielona, fioletowa. Myślałem, że niebieski jest jeden ;-) Czasami nazwy stacji w miejscu krzyżowania się linii są identyczne dla obu linii, czasami inne. Warto znać nazwy kilku początkowych stacji, w kierunku do którego zmierzamy. Warto też znać nazwy ulic, punkty charakterystyczne obok stacji, przy której chcemy wysiąść. Ma to znaczenie, bo stacje są dość długie. Lepiej wiedzieć, gdzie chcemy wyjść na zewnątrz, bo możemy niepotrzebnie nadłożyć większość stacji metra czynna jest od godziny rano do godziny w nocy. O godzinie na wszystkich stacjach zatrzymują się schody ruchome w dół (działają tylko schody w górę), a z końcowych stacji metra odjeżdżają ostatnie pociągi. Zdarzyło mi się jechać metrem o w sobotę. Prawdopodobnie było to ostatnie metro tego dnia. Rodzaje biletów stosowanych w metrze, a przy okazji również w transporcie naziemnym, wymienione są na oficjalnej stronie metra: (po rosyjsku) i (po angielsku). Mnogość taryf początkowo może przerażać, ale uspakaja fakt, że ceny są jednak niższe niż w Polsce. Jednorazowy przejazd metrem, autobusem, trolejbusem, tramwajem bez limitu czasowego kosztuje 30 rubli, czyli ok. 3 zł. Gdy kupimy bilet na większą liczbę przejazdów (na 2, 5, 11, 20, 40, 60 przejazdów), średnia cena jednego przejazdu będzie niższa, np. 20 przejazdów za 500 rubli oznacza, że 1 przejazd kosztuje 25 rubli. Podkreślić należy, że na jednym przejeździe możemy się wielokrotnie przesiadać pomiędzy liniami metra (bez wychodzenia poza linię kołowrotków / bramek), za jednym podejściem przejechać dziesiątki kilometrów i zwiedzić wiele, zabytkowych stacji metra. Początkowo zastanawiałem się nad biletem z limitem przejazdów (проездный билет с лимитом поездок – projezdnyj biliet limitom pojezdok), który począwszy od 5 przejazdów jest ważny przez 90 dni oraz nad смарт-картой на 1 сутки, smart-kartoj na odni sutki (jakkolwiek dziwnie to brzmi, chodzi o bilet dobowy bez limitu przejazdów za 200 rubli). W końcu kupiłem bilet na 20 przejazdów za 500 rubli. Ostatniego dnia dokupiłem jeszcze bilet na 5 przejazdów za 150 rubli. W sumie w Moskwie zrealizowałem 23 przejazdy. W metrze przed kołowrotkiem / bramką zbliżamy bilet do żółtego czytnika z prawej strony; na wyświetlaczu pojawi się, ile przejazdów nam zostało. W trolejbusie bilet zbliżamy do kasownika przy pierwszych drzwiach i przechodzimy przez pierwszy, czwartek dnia chciałem przespacerować się Starym Arbatem, najsłynniejszym moskiewskim deptakiem; później zobaczyć Biały Dom, miejsce burzliwych wydarzeń w 1991 r. i 1993 r., a potem także obejrzeć niektóre „Pałace Kultury” wybudowane na zlecenie Stalina oraz hipernowoczesne, najwyższe w Europie, drapacze chmur. Czasu nie zostało zbyt wiele. Po zameldowaniu się w hotelu w centrum z powrotem wylądowałem ok. godziny 21. Wewnętrzne przekonanie miałem, że wciąż jest jeszcze dosyć wcześnie, ponieważ niedawno przesuwałem czas o 2 h do przodu. Dodatkową zmyłką było to, że w Moskwie zupełnie ciemno robi się dopiero o 23. Dlatego nieustannie musiałem się pilnować, żeby zdążyć na ostatnie metro przed godziną na stacji Боровицкая, Borowickaja (szara linia metra nr 9 Sierpuchowsko-Timirjazewskaja) niedaleko Kremla i ulicą Mchowa (Моховая, Mochowaja) poszedłem na południe. Ulica wywodzi swą nazwę od targu, gdzie w XVII w. handlowano suchym mchem do uszczelniania drewnianych domów. Dom Paszkowa (Пашков дом, Paszkow Dom) przy ul. Mochowej. Wybudowany w latach 1784-1786 dla kapitana gwardii dworskiej Piotra Paszkowa – pierwszego rosyjskiego króla wódki. Pałac na wzgórzu jest jednym z najbardziej znanych przykładów stylu klasycystycznego w Moskwie. Był pierwszym, świeckim budynkiem w Moskwie, z którego okien można było bezkarnie patrzeć na dumny, carski Kreml z góry, a nie jak to było w zwyczaju, kornie, na kolanach, z dołu do góry. Dom Paszkowa pojawił się nawet we wspaniałej powieści Michaiła Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata”: „O zachodzie słońca, wysoko ponad miastem, na tarasie jednego z najpiękniejszych budynków Moskwy (…), znajdowało się ich dwóch – Woland i Asasello. Z dołu, z ulicy nie można ich było zobaczyć, ponieważ przed niepożądanym spojrzeniem osłaniała ich balustrada ozdobiona gipsowymi wazami i gipsowym kwieciem. Ale oni widzieli prawie całe miasto”. Przyznam się, że z przyjemnością pochodziłbym po Moskwie śladami „Mistrza i Małgorzaty”; może następnym ulicy Mochowej skręciłem w prawo w ulicę Znamienkę (Знаменка). Nazwa ulicy pochodzi od cerkwi Знамения Пресвятой Богородицы, Znamienija Prieswiatoj Bogorodicy. Zwieńczenie starego budynku Ministerstwa Obrony przy ul. Znamienka nr 19, z sierpem, młotem, kłosami i pięcioramienną gwiazdą. Motywy spotykane w Moskwie na każdym Znamienki przeszedłem na równoległą Wozdwiżenkę (Воздвиженка). Źródłem nazwy ulicy był nieistniejący już dziś klasztor Воздвижения Честного Креста Господня, Wozdwiżenija Czestnogo Kriesta Gospodnja, czyli Podwyższenia Krzyża Świętego. Przy Wozdwiżence wyróżnia się pałacyk ekscentrycznego milionera Arsenija Morozowa (pod numerem 16; Особняк Арсения Морозова, Osobniak Arsenija Morozowa). Pałac wybudowany został w latach 1895-1899 przez jego przyjaciela Wiktora Mazyrina. Na początku lat 90. XIX w. Arsenij Morozow i Wiktor Mazyrin wybrali się wspólnie do Hiszpanii i Portugalii. Duże wrażenie wywarł na nich Pałac Pena (Palácio Nacional da Pena) w portugalskiej Sintrze. W Moskwie postanowili zbudować dom, który w ogólnych zarysach naśladowałby najważniejsze cechy pałacu portugalskiego. Początkowo podśmiewano z niespotykanego wcześniej stylu. Dzisiaj Pałacyk Morozowa stanowi unikalny przykład architektury mauretańskiej w Moskwie. Przyciąga wzrok bogatymi zdobieniami ścian, półokrągłymi oknami i koronkowymi wieżyczkami. Aktualnie w Pałacu mieści się Dom Przyjęć Rządu Federacji Rosyjskiej (Дом приёмов Правительства РФ, Dom Prijomow Prawitielstwa RF). Tutaj obradowali przywódcy grupy G8, najbardziej uprzemysłowionych państw świata na szczycie w 2006 r. Wozdwiżenką przeszedłem na Plac Arbacki (Арбатская площадь, Arbackaja płoszczad’). W tle Restauracja Praga na rogu Starego i Nowego Arbatu (Старый и Новый Арбат, Staryj i Nowyj Arbat). Wybierałem się na przechadzkę Starym Arbatem. W głąb Nowego Arbatu tylko rzuciłem okiem, a tam u podnóża wysokich „socjalistycznych” bloków przycupnęła sobie Cerkiew św. Szymona Słupnika (Церковь св. Симеона Столпника, Cierkow’ swiatogo Simieona Stołpnika). Zestawienie dziwne, szczególnie że cerkiew to najprawdziwszy zabytek; pochodzi z drugiej połowy XVII w. Stary Arbat to słynny deptak, ogródki kawiarniane, miejsce spotkań mieszkańców Moskwy i turystów z całego świata. Stary Arbat jest naprawdę stary. Jego historia sięga XV w. Nazwa prawdopodobnie wywodzi się od arabskiego słowa „arbad” jako liczby mnogiej od słowa „rabad”, czyli przedmieście. Gdzieś tutaj w zaułku arbackim mieszkała Małgorzata z „Mistrza i Małgorzaty”. Tu, nad Arbatem latała jako czarownica. Acha, zapomniałem, miałem już nie śledzić Małgorzaty ;-) Zabudowa Arbatu nie jest zbyt jednolita. Jeśli miałbym porównywać, to np. warszawski ciąg ulic, Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, podoba mi się bardziej. Arbat jednak jak magnes przyciąga wszelkie artystyczne dusze: malarzy, muzyków, sztukmistrzów wszelkiej maści. Doraźnie organizowane są różne, głupawe konkursy (rzut plastikowym kółkiem na szampana, pobijanie rekordu w długości jazdy zdezelowanym rowerem). Nie to jednak zwróciło moją uwagę teraz, a także później jeszcze, kilkukrotnie. Od czasu do czasu, na Arbacie lub w przejściu podziemnym w metrze można zobaczyć, jak przychodzi sobie skromnie ubrany człowiek, staje gdzieś z boku, wyciąga instrument, skrzypce lub gitarę klasyczną, i zaczyna grać. Tyle, że zaczyna grać wspaniale, porywająco; czasami zbiera się tłum, czasami z równym zaangażowaniem gra dla jednego słuchacza. Kilka razy moje zaskoczenie było pełne. Po prostu zastygałem z zachwytu i niedowierzania. W Polsce nierzadko się zdarza, że podpity, uliczny grajek pitoli coś bez sensu na gitarze, a tu człowiek na ulicy gra na poziomie filharmonii lub dużej sali koncertowej. Zadziwiajace. Podobno Arbat wyłączony jest z ruchu kołowego ;-) Motocykliści sprawiają jednak wrażenie, że ich to nie dotyczy. Piękne maszyny wśród ogródków kawiarnianych przyciągają wzrok przechodniów. Zaobserwować można pewne różnice w upodobaniach w stosunku do polskich motocyklistów. Klasycznych harleyów prawie nie widziałem, za to dużo nowoczesnych maszyn, jednak w wersji nie sportowej, tylko z wygodnymi, szerokimi, tapicerowanymi kanapami. Nierzadko motory przyozdobione są migającymi lampkami jak choinki bożonarodzeniowe. Dodatkowo głośna muzyka czyni z nich jeżdżące dyskoteki :) Państwowy Akademicki Teatr im. Jewgienija Wachtangowa (Государственный академический театр им. Евгения Вахтангова, Gosudarstwiennyj akadiemiczieskij tieatr imieni Jewgienija Wachtangowa) przy ul. Arbat nr 26. Jeden z najchętniej odwiedzanych teatrów w Moskwie, co nie jest bez znaczenia w mieście, w którym teatrów funkcjonuje kilkaset. W Teatrze Wachtangowa aktualnie można obejrzeć spektakl „Anna Karenina” na podstawie powieści Lwa Tołstoja. Troszkę tym zainspirowany, przy Teatrze Wachtangowa zboczyłem z Arbatu nieznacznie w lewo, uliczką Калошин переулок (Kałoszin pierieułok) doszedłem do pustawej ulicy Сивцев Вражек переулок (Siwcew Wrażiek pierieułok). Tutaj pod numerem 16 mieszkała ... Anna Karenina, a w zasadzie Marija Gartung, starsza córka Aleksandra Puszkina, która była pierwowzorem Anny Kareniny (dom już nie istnieje). Nieopodal pod numerem 34 mieszkał sam Lew Tołstoj (ten dom istnieje). Kriwoarbackim zaułkiem (Кривоарбатский переулок) wróciłem pod Teatr Wachtangowa. Niestety niezwykle ciekawy architektonicznie Dom Mielnikowa (Дом Мельникова) przy zaułku Kriwoarbackim popada w ruinę. Niewiele udało się w ciemności dojrzeć przez dziurę w drewnianym płocie. Foto: awangardowy dom wybudował w latach 1927-1929 wybitny architekt rosyjski Konstantin Mielnikow. Miał mu służyć za pracownię a jego rodzinie za mieszkanie. Dom to jakby dwa przenikające się walce. 36 sześciokątnych okien przywodzi na myśl plastry do końca Arbatu, do Placu Smoleńskiego i tu natknąłem się na pierwszy „Pałac Kultury” – 27-piętrowy gmach Ministerstwa Spaw Zagranicznych, ukończony w 1952 r. To pierwszy z siedmiu wieżowców Stalina, zwanych „siedmioma siostrami Stalina”. W Moskwie są one rozrzucone po całym mieście. Trochę przypominają nasz Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Nie powinno to jednak dziwić. W końcu, Lew Rudniew, autor projektu PKiN, zaprojektował również jedną z „wysotek” Stalina (przy Kotielniczeskoj nabierieżnoj, Котельническая набережная). Specjalnie nie planowałem oglądania tych wieżowców, ale tak jakoś się złożyło, że przy okazji zwiedzania czegoś innego, udało się je wszystkie już trochę chodzeniem po tych zaułkach i pierieułkach, do Nowego Arbatu postanowiłem podjechać. Na Placu Smoleńskim wsiadłem w trolejbus nr 10 i ... wpadłem w korek, ... o godz. 23, ... na pięciopasmówce w jedną stronę. Szok ;-) Na najbliższym przystanku musiałem się ewakuować i dalej iść pieszo. Tym razem miałem okazję rzucić okiem na Nowy Arbat z jego, drugiego końca: bloki pulsują iluminacjami, ruch jak na Marszałkowskiej w południe, pod modnymi klubami próbują zaparkować wypasione bryczki, standard nie schodzi poniżej S klasy. Ruch na Nowym Arbacie około godziny W tle kolejny wieżowiec Stalina – Hotel Ukraina. Dziś mieści się w nim Hotel Radisson. W pewnym momencie stwierdziłem, że klimaty niemalże jak z „Mistrza i Małgorzaty” mnie prześladują. Byłem tak zaskoczony, że ledwo zdążyłem wyszarpnąć z torby aparat. Oto w środku nocy wśród tych ryczących koni mechanicznych podjeżdża sobie białogłowa na białym koniu. Czary jakieś po prostu ;-) Przy takim natężeniu ruchu na drugą stronę Nowego Arbatu można się przedostać tyko przejściem podziemnym. Koń, jakby przyzwyczajony, nie protestował ;-) Z jednej strony rzeki Moskwy Hotel Ukraina, a z drugiej ... ... Biały Dom, czyli Dom Rządu Rosyjskiej Federacji (Дом Правительства Российской Федерации, Dom Prawitielstwa Rossijskoj Fiedieracii). Dom Prawitielstwa zbudowany został w latach 1965-1979, jednak nazwa Biały Dom przylgnęła do niego w czasie tzw. puczu Janajewa w sierpniu w 1991 r. Grupa radykalnych komunistów próbowała zbrojnie powstrzymać rozpad Związku Radzieckiego. Otoczyli Biały Dom, gdzie zebrali się zwolennicy prezydenta Republiki Rosyjskiej – Borysa Jelcyna. Na szczęście pucz szybko się załamał. Jelcyn wyszedł obronną ręką. Dwa lata później było jeszcze „ciekawiej”. Tym razem to Jelcyn szturmował Biały Dom przy użyciu Nowego Arbatu lub spod Hotelu Ukraina do Moscow City, czyli nowopowstajacej dzielnicy biznesowej, można dojechać trolejbusami nr 2 (w kierunku Фили, Fili) lub nr 44 (w kierunku Станция метро „Парк Победы”, Stancija mietro Park Pobiedy); cały czas prosto Prospektem Kutuzowskim. Trzeba wysiąść na przystanku Улица Дунаевского, ulica Dunajewskogo. Po obu stronach przeszklonego mostu Bagration znajdują się przestronne tarasy, gdzie na spokojnie można sobie popatrzeć na oświetloną panoramę z najwyższymi budynkami na kontynencie europejskim. Miejsce bardzo przyjemne o tej później porze, niewielu ludzi, tylko trochę zakochanych par a widoki na nowoczesną zabudowę wspaniałe :) Szanghaj to, czy inny Singapur? Nie, to nowoczesna Moskwa. Z prawej najwyższy wieżowiec Europy, Mercury City Tower – 338,8 m. Pogadałem trochę z młodym człowiekiem fotografującym wieżowce na długim czasie naświetlania. Stwierdziłem, że późno już, czas się zwijać do hotelu. Niestety strażnik z niewinnym uśmiechem zamknął mi przed nosem drzwi wejściowe na przeszklony, pieszy Most Bagration przez rzekę Moskwę. Czynne tylko do 24. Tym samym odciął mi drogę do najbliższej stacji metra w dzielnicy biznesowej. Rad, nie rad, wydłużonym kłusem popędziłem w stronę stacji metra Kutuzowskaja. Do hotelu trafiłem po godzinie City z kosmosu. Wydłużone cienie drapaczy chmur: Trasa wycieczki w pierwszym dniu: Mapy, przewodniki, przydatne strony internetoweMój tata, gdy dowiedział się, że lecę do Moskwy podszedł do szafy i po krótkim poszukiwaniu wręczył mi plan Moskwy. Kupił go jeszcze w 1988 r. podczas swojej wycieczki kolejowej do Związku Radzieckiego. Mapa z tamtego, komunistycznego okresu sprawia dosyć humorystyczne wrażenie: poza ogólną siatką ulic, nie ma na niej prawie nic; żadnych obiektów, punktów charakterystycznych, po prostu puste połacie między ulicami; widocznie wszystkie obiekty uznawane były wtedy za strategiczne; okres ten nie był też szczególnie przychylny dla religii, stąd licznych obiektów sakralnych również na mapie nie znajdziemy. Na planie, w miejscu dzisiejszego Soboru Chrystusa Zbawiciela, największej świątyni prawosławnej na świecie widoczny jest jeszcze basen „Moskwa”, też w swoim czasie jeden z największych basenów na świecie. Brak podstawowych obiektów na mapie rekompensowany był za to niezwykle szczegółowymi planami parków kultury i wypoczynku, ze zdjęciami i zaznaczeniem niemalże każdego, oddzielnego drzewa. Robotniczo-chłopska klasa pracująca musiała przecież gdzieś odpoczywać i po kilku grzdylach bezpiecznie trafić do wyjścia z parku ;-)Na wyjazd kupiłem plan Moskwy DEMART-u za 15,90 zł w skali 1: centrum 1: Niestety na miejscu zapomniałem dokupić czegoś bardziej szczegółowego. Kilka razy ta skala 1: na przedmieściach wprowadzała mnie w błąd i w rezultacie zdarzało mi się pokonywać spore odległości na piechotę. Tutaj też jedna uwaga do siatki metra. Niby na schemacie metro pięknie pokrywa całą Moskwę, tyle, że Moskwa jest naprawdę rozległa; czasami do najbliższej stacji metra trzeba zasuwać 2-3 czego jest jednak Internet; tutaj map wszelakich pod dostatkiem. Mapy można znaleźć na To bardzo ważna strona; kto znał wcześniej, niech podniesie rękę ;-) Ja nie znałem, a to przecież rosyjski odpowiednik Googla. W Rosji Google wcale nie rządzi na rynku wyszukiwarek. Yandex ma 60% rynku. Mapy warto przetestować na Przetestowałem i już zostałem przy Yandexie. Mapki zamieszczone powyżej pochodzą właśnie z Yandexu. Mapy Googla też oczywiście są przydatne w Rosji, nazwy ulic pokazywane są po naszemu i cyrylicą (Yandex tylko cyrylicą), naniesione są wszystkie przystanki autobusów, trolejbusów i metra. Co ciekawe, dzięki Street Viewer, przez Moskwę i Sankt Petersburg już dziś możemy się wirtualnie przejechać, a np. w Bazylei w Szwajcarii jeszcze nie (na Yandexie nie ma odpowiednika Street Viewera). Do Yandexu przekonała mnie przyjemniejsza kolorystyka, bardziej precyzyjne, numeryczne oznaczenia domów (na Google, niektóre domy nie mają numerów) oraz rzecz najważniejsza zintegrowanie z rozkładami kolejowymi i trasami autobusów, trolejbusów, tramwajów i marszrutek. Na Yandexie zaznaczając prawym klawiszem myszki „Проехать отсюда”, Projechat’ otsjuda (skąd) i następnie „Проехать сюда”, Projechat’ sjuda (dokąd) możemy wyznaczyć interesującą nas trasę. To oczywiście dostępne jest również w Google, ale w Yandexie możemy dodatkowo wyznaczyć trasę z wykorzystaniem transportu publicznego (klikając Транспортом). Proponowane są wtedy konkretne linie autobusów, marszrutek, metra lub pociągów podmiejskich. Z kolei w części rozkładowej Yandexu można sprawdzić rozkłady autobusów, pociągów dalekobieżnych i po Moskwie miałem cztery, jeden książkowy i trzy elektroniczne. Książkowy „Moskwa” z serii Gazety Wyborczej „Miasta Marzeń” za 30 zł. Pięknie ilustrowany i godny polecenia. Trzy, pozostałe przewodniki elektroniczne, po rosyjsku, kupiłem w księgarni internetowej Przewodnik”. Forma i treść zbliżona do naszej dosyć drogiej serii „Wiedzy i Życia”. U nas w księgarni przewodnik po Moskwie z tej serii dostępny jest za 70-90 zł. Na można go kupić za 139,90 rubli, tj. ok. 14 zł (226 stron) ... tevoditel/„Moskwa na piechotę. Najciekawsze spacery po stolicy”. Bardzo dobry dla kogoś, kto nie chce zwiedzać pierwszoplanowych zabytków i woli odkrywać miejsca nie odwiedzane przez przeciętnych turystów. Cena? W zasadzie za darmo, 99,90 rubli, czyli ok. 10 zł za 226 stron. ... o-stolice/„Moskwa. Stolica Rosji. Historia i współczesność” Połowa tej obszernej (256 stron) książki to historia Moskwy, połowa to klasyczny przewodnik. Koszt: 176,90 rubli, tj. 18 zł. ... remennost/Nie sądzę, żebym gdzieś w polskiej księgarni nabył odpowiedniki powyższych, trzech przewodników za mniej niż 150 zł. Na nabyłem je za 42 zł. Wszystkie przewodniki są ilustrowane. Po zakupie można je pobrać, akurat w tym przypadku, tylko w pdf. Jeśli ktoś czyta po rosyjsku, to zdecydowanie polecam tę księgarnię. Kupowałem wielokrotnie na przestrzeni długiego czasu. Większość książek elektronicznych kupimy za mniej niż 10 zł i to książek jak najbardziej wartościowych. Po opłaceniu książka cały czas dostępna jest do pobrania na naszym profilu. I najlepsze – najczęściej dostępna jest we wszelkich możliwych formatach (nawet do 15 różnych rodzajów formatów). Co za miła odmiana w stosunku do restrykcyjnych, polskich księgarni trakcie przygotowań do wycieczek, kopiuję do Worda różne napotkane, przydatne linki. Zauważyłem, że w przypadku Rosji zgromadzenie adresów stron internetowych, użytecznych w podróży, nie jest tak łatwe jak w przypadku innych krajów europejskich. Pewnie dlatego, że przyzwyczaiłem się do wpisywania w Googla wyrazów głównie alfabetem łacińskim, a nie cyrylicą. Przez to z wyników wyszukiwania umyka część stron rosyjskich, które nie mają wersji angielskiej. A rzeczywiście sporo nie ma. Odniosłem też wrażenie, czysto subiektywne zresztą, że niektóre, nie wszystkie, strony rosyjskie (np. przewoźników, różnych instytucji kulturalnych) mają dość specyficzny układ, tzn. niby ich zawartość informacyjna jest taka sama jak polskich odpowiedników, ale kolejność podawania informacji jakby inna. Np. na stronie muzealnej lub przewoźnika w pierwszej kolejności możemy być zaatakowani jakąś nikomu nie potrzebną strukturą organizacyjną instytucji, profilami dyrektorów, ofertami pracy, historią danej instytucji, a dopiero gdzieś w dalszej kolejności można znaleźć rozkłady jazdy, trasy, godziny otwarcia, ceny biletów, generalnie informacje istotne linki: dobra strona turystyczna o Moskwie, a jej wersja o Sankt Petersburgu świetna ( Niestety natrafiłem na nią już po wyjeździe, co tylko potwierdza wcześniejsze wnioski dotyczące ograniczeń w szukaniu według alfabetu łacińskiego. Dużo wartościowych informacji turystycznych, dotyczących Moskwy, na bieżąco tabelka dotycząca zabytków i muzeów: godziny otwarcia, ceny biletów, adresy w realu i w - strona turystyczna o Moskwie; dosyć surowa w wyglądzie, ale to kopalnia informacji turystycznej na bieżąco aktualizowanych, informacje z życia miasta i najnowsze wydarzenia kulturalne. spis i opis wszelkich zabytków i atrakcji Moskwy, jakie warto zobaczyć. Niekończąca się lista wycieczek tematycznych, którą możemy znaleźć tutaj: świadczy o tym, jak wiele Moskwa ma do zaoferowania dla turystów. Warto przejrzeć, nie dlatego, żeby od razu kupować. Propozycje wycieczek mogą nam nasunąć jakiś własny pomysł na interesujące spędzenie czasu w Moskwie. Chociaż rzeczywiście, w niektóre miejsca można się dostać tylko z przewodnikiem. No i jeszcze jedno rozczarowanie – Ośrodek Przygotowań Kosmonautów (Gwiezdne Miasteczko) mogą zwiedzać tylko obywatele rosyjscy. Nawet obywatele Wspólnoty Niepodległych Państw nie mają szansy zerknąć ;-) - przed wyjazdem warto codziennie zerkać; krótkie, aktualne informacje z życia miasta, które przede wszystkim mają służyć samym moskwianom, ale myślę, że i turysta znajdzie tu wiele interesującego; sporo ciekawych porad, jak kulturalnie spędzić weekend w Moskwie; najnowsze wydarzenia; w zasadzie codziennie dodawane są informacje o nowootwieranych restauracjach i kawiarniach, sklepach, punktach Kuda Go, jakkolwiek dziwnie wygląda ten zlepek rosyjsko-angielski, chodzi o to, Dokąd Pójść w Moskwie, żeby miło spędzić czas; rozkład wydarzeń Куда пойти в Москве, Kuda pojti w Moskwie, czyli dokąd pójść w Moskwie; zawartość strony podobna do nie ukrywam, że sporą inspiracją był dla mnie blog fotograficzny Artioma Moczałowa. Świetne zdjęcia Moskwy i nie drugi, piątek dnia postanowiłem wybrać się na wycieczkę krajoznawczą do Siergiew Posad, czyli do rosyjskiej „Częstochowy” (70 km na północ od Moskwy). W samej Moskwie późnym popołudniem chciałem obejrzeć wspaniale malarstwo rosyjskie i starodawne ikony w Galerii Tretiakowskiej (korzystając z tego, że Galeria w piątki czynna jest do godz. 21). Pod koniec dnia, dla wytchnienia, miałem w planach spacer wzdłuż rzeki Moskwy, a może nawet rejs do Siergiew Posad: Obwodową linią metra dojechałem do stacji Komsomolskaja i wyszedłem na przestronny Plac Komsomolski (Комсомольская площадь, Komsomolskaja płoszczad’). Ciekawostką transportową jest to, że przy placu ulokowały się aż trzy z dziewięciu głównych, moskiewskich dworców kolejowych: Dworzec Kazański, Dworzec Leningradzki i Dworzec Jarosławski. Dworce są duże, pracują pełną parą, dlatego na Placu Komsomolskim zawsze jest mnóstwo podróżnych zmierzających w różnych kierunkach. Dworzec Kazański (Казанский вокзал, Kazanskij wokzał) funkcjonuje w tym miejscu od lat 60. XIX w. Obecny budynek zaprojektowany został w latach 1913-1940 przez Aleksieja Szczusiewa w stylu neoruskim. Wieża z iglicą nawiązuje do wieży kazańskiego kremla. Dworzec ten jest najbardziej ruchliwym spośród moskiewskich dworców kolejowych ( osób na godzinę). Odjeżdżają stąd pociągi na Kaukaz, do Azji Środkowej i zachodniej Syberii oraz na Ałtaj. Z lewej Dworzec Kazański; z prawej, w głębi kolejna wysotka Stalina – budynek mieszkalno-biurowy przy ul. Sadowej-Spaskiej nr 21 (Садовая-Спасская улица, Sadowaja-Spasskaja ulica). Ciekawostką jest, że pociąg, który widać na zdjęciu wcale nie zmierza, ani nie wyjeżdża z żadnego z trzech dworców rozlokowanych przy Placu Komsomolskim. Jedzie na jeszcze inny dworzec. Prawdziwy galimatias komunikacyjny ;-) W zasadzie to od razu zaliczyłem moją czwartą wysotkę Stalina, bo przy samym Placu Komsomolskim (na zdjęciu z prawej) w powietrze wystrzeliwuje „Pałac Kultury”, w którym mieści się Hotel Leningradzki (Гостиница Ленинградская, Gostinica Lieningradzkaja). Gwiazda na iglicy Hotelu Leningradzkiego. Dworzec Leningradzki (Ленинградский вокзал, Lieningradzkij wokzał) to najstarszy z moskiewskich dworców kolejowych. Zbudowany w latach 1844-1851 według projektu Konstantina Tona, stanowi kopię Dworca Moskiewskiego w Sankt Petersburgu. Miasta te zostały połączone linią kolejową już 1851 r. Dzisiaj również dojedziemy stąd do Petersburga, a także np. do Helsinek i Tallina. Po kolei, od lewej: Dworzec Leningradzki, stacja metra Komsomolskaja i Dworzec Jarosławski. Dworzec Jarosławski (Ярославский вокзал, Jarosławskij wokzał) otwarty został w 1862 r. Obecny budynek powstał w latach 1902-1904 według projektu Fiodora Szechtela. Zauważyć można wpływy secesji. Moim celem był Dworzec Jarosławski. Do Siergijew Posad możemy dojechać pociągami podmiejskimi zmierzającymi w kierunku Aleksandrowa, Bałakiriewa oraz oczywiście samego Siergijew Posad. Do Siergijew Posad jedzie się około 1,5 h. Bilet kosztuje 132 ruble, czyli generalnie nie tak dużo (13 zł za 70 km). Czasami zdarzy się szybszy pociąg, który do Siergiew Posad dowiezie nas w godzinę (za 190 rubli). W kasie kupiłem rozkład pociągów podmiejskich z Dworca Jarosławskiego za 30 rubli. Niestety od razu okazał się trochę zdezaktualizowany ;) ale przynajmniej miałem nazwy stacji pośrednich. Oczywiście rozkłady można sprawdzić on-line na wspomnianym już Yandexie: Najlepiej jednak, bezpośrednio na stronie kolei rosyjskich: Pociąg do Siergiew Posad na peronie Dworca Jarosławskiego. Trzeba się trochę pilnować ;-) żeby wsiąść do dobrego pociągu. Z Jarosławskiego odjeżdża przecież Kolej Transsyberyjska; tu początek ma najdłuższa linia kolejowa świata. Przez przypadek można wylądować we Władywostoku ;-) Wsiadłem w pociąg do Aleksandrowa. Pociąg jest bardzo długi. W porównaniu do mojego podmiejskiego w Polsce ze cztery razy dłuższy. No i oczywiście, w porównaniu do polskich kolei, wagony są szersze z uwagi na szerszy rozstaw kół. W środku pozwala to w jednym rzędzie usiąść trzem osobom z każdej strony. Pomimo, że było około południa, pociąg był zapełniony. Jednak miejsca siedzące można było jeszcze znaleźć. Upał tego dnia był niesamowity. Pociąg się nagrzał, powietrze znieruchomiało. Każdy tylko czekał, żeby wreszcie ruszył i wpuścił trochę świeżej bryzy. Ruszył zgodnie z rozkładem i wtedy się zaczęło, ... znaczy przedstawienie się zaczęło. Wchodzi pani z napojami. Super, kupuję colę. Pani otwiera swoją przepastną torbę, a w niej parujące zimnem lody. Upał, więc kilkoro ludzi się zachęciło. Fajnie – myślę – szkoda, że u nas nie ma czegoś takiego, ale na kolejnej stacji do przedziału wchodzi naręczny sprzedawca środków czyszczących, na kolejnej – zeszytów. O rany – myślę – do Siergiew Posad jeszcze 27 stacji. Co ciekawe, każdy z nich, jakby nie było, ma etykietkę upoważnienia z kolei. Zabawny widok, ludzie wymęczeni upałem, na sprzedawcę w ogóle nie zwracają uwagi, a ci wchodzą z entuzjastyczną gatką marketingową, nierzadko z mikrofonem i własnym sprzętem nagłaśniającym. Z ironicznym zaciekawieniem czekałem tylko, kogo następnego przyniesie. Przerobiłem sprzedawców: moskitier na okna, okładek do dokumentów, rysowanek dla dzieci, generalnie produktów pierwszej potrzeby ;-) jak weszła pani z balonikami, to wymiękłem ;-) Na szczęście, bliżej Sergiew Posad trochę się uspokoiło. Stacji minąłem sporo. Większość z nich miała konwencjonalne nazwy, np. Łosinoostrowskaja, Puszkino, Sofrino, ale trafiały się też stacje o porywającej nazwie ... „43 kilometr” ;-) Wreszcie dotarłem do Siergiew Posad. Kiedyś Siergiew Posad nazywał się Zagorsk. Turyści nie mieli tu wstępu, z uwagi na prowadzone ściśle tajne badania nad bronią biologiczną. Teraz jest chętnie odwiedzany przez turystów. Siergiew Posad stanowi część tzw. Złotego Pierścienia Rosji, perełek architektonicznych wokół Moskwy, do którego najczęściej zalicza się: Peresław Zaleski, Rostów, Jarosław, Kostromę, Suzdal i stacji kolejowej w Siergiew Posad niestety nie widać wież Ławry Troicko-Siergijewskiej. Ławra to taka najwyższa kategoria monastyru. Kiedyś na całej Rusi istniały tylko cztery ławry: w Petersburgu, w Kijowie, w Poczajowie na Wołyniu i tu w Siergiew Posad (tytuł nadany w 1744 r.). Pomimo, że zespół architektoniczny ławry już od 1993 r. wpisany jest Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, nie zauważyłem oznaczeń kierujących do sanktuarium. Poszedłem trochę na chybił trafił, mniej więcej zgodnie z poniższym planem: Trochę mnie rozczarowało, że w większości złociste i niebieskie kopuły ławry był zasłonięte dla renowacji. Jednak widząc jak bardzo intensywnie prowadzone są prace przy ich odnawianiu, przypuszczam, że jeszcze w te wakacje zostaną całkowicie odsłonięte. A docelowy widok jest naprawdę bajkowy. Ławra latem, ... Foto: ... jesienią, ... Foto: i zimą. Foto: Артём Мочалов, Artiom Moczałow; Przed wejściem na teren klasztoru matrioszki uśmiechają się do mnie ;-) duże, małe, maciupeńkie. Ławra została założona w XIV w. przez świętego mnicha Siergiusza Radoneżskiego. Zespół architektoniczny ławry można zwiedzać bezpłatnie. Tylko do muzeum wstęp kosztuje 80 rubli. Więcej o Siergiew Posad można poczytać na stronie turystycznej: lub na stronie muzeum: Godnym polecenia jest przewodnik po Siergiew Posad z serii Gazety Wyborczej „Miejsca Święte” za 30 zł. Na miejscu ceny albumów, pocztówek są stosunkowo niskie. Na pierwszym planie osłona nad krzyżem, gdzie można zaczerpnąć wody świętej. Siergiew Posad dla chrześcijan prawosławnych to zdecydowanie święte miejsce. Kobiety zazwyczaj wchodzą tu w długich sukniach i chustkach na głowie. W oddali Sobór Trójcy Świętej (1422-1423). Sobór stoi ponad grobem czcigodnego Segiusza Radoneżskiego. Dekoracje cerkwi wykonali słynni ikonopisarze Andriej Rublow i Danił Czarny. W sklepiku przyklasztornym też można sobie kupić ikonę, taką baaardzo dużą, ok. 150 na 40 cm, już od ... rubli, tylko jak to przewieźć na lotnisku ;-) vp2S2y.